Kenyas - chyba osądzasz innych według siebie.Nie zdarzyło mi się jeszcze zaakceptować ani jednego hasła bez sprawdzenia, krzywdzisz tych, którzy poświęcają swój cenny czas słownikowi. Zaakceptowanie 100 słów to dla mnie pestka, trafiało mi się ich więcej i wcale nie znaczy, że dawałam plusy taśmowo, z rozpędu.Wcale się nie dziwię Sylwkowi, że zaprzestaje dodawać hasła, bo ja to już wcześniej zrobiłam.Skoro nie jest to doceniane, to po co się mamy wysilać.Popieram Sylwka i dziękuję mu za dotychczasowy wkład pracy.
bachaku1, w życiu nie podejrzewałbym Ciebie o takie praktyki- wystarczy spojrzeć ile życzliwych komentarzy napisałaś w słowniku. nie napisałem tego co mi sugerujesz. objaśniłem wyraźnie, iż dla mnie "taśmowe" akceptowanie to sytuacja w której się nie sprawdza haseł. napisałem o sytuacjach gdzie osoby rzeczywiście nie czytały komentarzy do zupełnie błędnych haseł i nawet po wpisach dyskwalifikujących proponowane słowa, nadal klepały plusy. wcale nie chodzi mi o ilość akceptowanych przez kogokolwiek słów. wróćcie do początku tej dyskusji. chyba już zapomnieliście o propozycji dzejdiego żeby wprowadzić limit punktowy. skąd się ona wzięła, właśnie z tego powodu o którym pisałem. jomitoka też wtedy zauważał problem...teraz znowu będziemy dyskutować o tym co napisałem lub nie. zakładałem ten wątek żeby coś poprawić. prosiłem o dyskusję i pomysły...problem został wówczas dostrzeżony ale nikt nie wyszedł z propozycją rozwiązań.. teraz też nie skupiacie się na meritum sprawy...serwis się zmienia, rozrasta, to tworzy nowe problemy z którymi w końcu będzie się trzeba zmierzyć. życzę wtedy dobrych pomysłów, których dziś brakuje. dla mnie to też jakaś nauka...pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas
Bachaku. Dyskusja jest zupełnie nie o tym, a o nieuczciwych praktykach. Kenyas. Nie łapię za słówka. Obiecuję, że przemyślę sprawę i jutro chyba dodam nowy wątek. Mam bowiem pewną ideę, ale jak wspomniałem, wymaga przemyślenia.
Kenyasie. Jeżeli masz ochotę coś z tym naprawdę zrobić to odezwij się na mój e-adres. Jest pomysł, ale dość radykalny - niegrzeczny rzekłbym. Trzeba go więc najpierw przemyśleć i przedyskutować. Pozdrawiam.
Witam wszystkich serdecznie.Mam kilka uwag w sprawie słownika.Mam sugestię,aby powrócić do starego systemu akceptacji słówek przez naszych adminów,albo niech nasi admini zaproszą do współpracy jeszcze dwóch moderatorów tak sprawnych jak nasz dzejdi.Moderatorzy będą mieli możliwość poprawiania opisów słówek oraz akceptację słówek.Skończą się akceptacje słówek przez osoby z kręgu rodzinno-znajomych.Pozdrawiam.
Kenyas - chyba osądzasz innych według siebie.Nie zdarzyło mi się jeszcze zaakceptować ani jednego hasła bez sprawdzenia, krzywdzisz tych, którzy poświęcają swój cenny czas słownikowi. Zaakceptowanie 100 słów to dla mnie pestka, trafiało mi się ich więcej i wcale nie znaczy, że dawałam plusy taśmowo, z rozpędu.Wcale się nie dziwię Sylwkowi, że zaprzestaje dodawać hasła, bo ja to już wcześniej zrobiłam.Skoro nie jest to doceniane, to po co się mamy wysilać.Popieram Sylwka i dziękuję mu za dotychczasowy wkład pracy.
bachaku1, w życiu nie podejrzewałbym Ciebie o takie praktyki- wystarczy spojrzeć ile życzliwych komentarzy napisałaś w słowniku. nie napisałem tego co mi sugerujesz. objaśniłem wyraźnie, iż dla mnie "taśmowe" akceptowanie to sytuacja w której się nie sprawdza haseł. napisałem o sytuacjach gdzie osoby rzeczywiście nie czytały komentarzy do zupełnie błędnych haseł i nawet po wpisach dyskwalifikujących proponowane słowa, nadal klepały plusy. wcale nie chodzi mi o ilość akceptowanych przez kogokolwiek słów. wróćcie do początku tej dyskusji. chyba już zapomnieliście o propozycji dzejdiego żeby wprowadzić limit punktowy. skąd się ona wzięła, właśnie z tego powodu o którym pisałem. jomitoka też wtedy zauważał problem...teraz znowu będziemy dyskutować o tym co napisałem lub nie. zakładałem ten wątek żeby coś poprawić. prosiłem o dyskusję i pomysły...problem został wówczas dostrzeżony ale nikt nie wyszedł z propozycją rozwiązań.. teraz też nie skupiacie się na meritum sprawy...serwis się zmienia, rozrasta, to tworzy nowe problemy z którymi w końcu będzie się trzeba zmierzyć. życzę wtedy dobrych pomysłów, których dziś brakuje. dla mnie to też jakaś nauka...pozdrawiam i dziękuję za poświęcony czas
Bachaku. Dyskusja jest zupełnie nie o tym, a o nieuczciwych praktykach.
Kenyas. Nie łapię za słówka. Obiecuję, że przemyślę sprawę i jutro chyba dodam nowy wątek. Mam bowiem pewną ideę, ale jak wspomniałem, wymaga przemyślenia.
Kenyasie. Jeżeli masz ochotę coś z tym naprawdę zrobić to odezwij się na mój e-adres. Jest pomysł, ale dość radykalny - niegrzeczny rzekłbym. Trzeba go więc najpierw przemyśleć i przedyskutować.
Pozdrawiam.
Witam wszystkich serdecznie.Mam kilka uwag w sprawie słownika.Mam sugestię,aby powrócić do starego systemu akceptacji słówek przez naszych
adminów,albo niech nasi admini zaproszą do
współpracy jeszcze dwóch moderatorów tak sprawnych jak nasz dzejdi.Moderatorzy będą mieli możliwość poprawiania opisów słówek oraz
akceptację słówek.Skończą się akceptacje słówek
przez osoby z kręgu rodzinno-znajomych.Pozdrawiam.
Zamykam ten wątek.
To temat na → Forum-Słownik.