akceptacja haseł w słowniku (strona 6/7)

wiadomości: 66 rozmówcy: 12   przejdź do początku wątku »

"...z Szatanem łatwo jest przegrać w teoretycznej dyskusji, bo ma wiele argumentów racjonalnych – ale można przecież po prostu go nie słuchać". To już mój ulubiony Leszek Kołakowski.

Wątek się rozpłynął w toku dyskusji, ale szło o punktowy pułap dostępu do słownika. Wracam więc do początków i z przyjemnością stwierdzam, że osiągnięcie pułapu tysiąca punktów to teraz kwestia rozwiązania około trzystu krzyżówek. Wcześniej, wystarczyło sto panoramicznych lub trzydzieści anagramowych.

szło nie tylko o punkty. pytanie pozostaje otwarte: czy udajemy że nie ma problemów z akceptowaniem haseł i rozwiązywaniem na kilka kont, czy też są i należy coś z tym zrobić?

Kenyasie ja nie odpuszczam problem moim zdaniem cały czas jest. Wczoraj było do zaakceptowania ponad 500 haseł z haczykiem dzisiaj ponad 100, zadziwiające tempo. W zasadzie jaki problem można lecieć po całości, żadnych zastrzeżeń. Ale dla mnie to trochę dziwne, poszperałam i znalazłam taki kwiatuszek http://szarada.net/slownik/dyskusja/tsabalala-siphiwe-pomocnik-rpa-na-mundialu-2010/może to nic a może coś na rzeczy.

Zapomniałam jeszcze o jednym jaka jest szansa, że dwoje szaradzistów w tym samym czasie wpada na to samo hasło. Gdyby to było jakieś codzienne słówko w powszechnym użyciu to nic dziwnego ale to hasełko to "dzierlica" zaciekawiło mnie bo nigdy o nim nie słyszałam i zostało w głowie.

Witam wszystkich serdecznie.Dzięki super detektywom z dniem jutrzejszym kończę dodawanie
i akceptowanie słówek do słownika.Po co mają
być jakieś niedomówienia.Dziękuję wszystkim
kórzy akceptowali moje słówka.Ja swoje zrobiłem
i mam jeszcze około 8000 tys.słówek niezaakceptowanych.Teraz będę obserwował działalność super dedektywów w dziedzinie słownika.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.

Najłatwiej się obrazić a może wystarczy wyjaśnić bo jest to trochę dziwne. Podobna sytuacja była w przypadku Bachaku, która zebrała gromy. Wyjaśniła i wszyscy przyjęli do wiadomości.

ja nie jestem detektywem:) nie zgadzam się z Beną51, dla mnie może być i 1500 haseł z haczykiem - aby prawidłowych. dopuszczam też możliwość, że wiele osób może wpaść na te same pomysły. mnie nie podoba się natomiast kiedy 100 haseł pod rząd jest akceptowane przez te same osoby, w tej samej kolejności taśmowo, bez sprawdzania czy chociażby przeczytania. zwłaszcza kiedy w tych 100 hasłach jest 40 błędów. to jest istota problemu z akceptowaniem haseł. jeżeli ktoś chce wzbogacać słownik, to ja jestem za.
fajnie byłoby gdyby ktoś wreszcie zaczął proponować rozwiązania, o to prosiłem zakładając wątek. pozdrawiam
ps: warto podkreślić, że od założenia wątku sytuacja uległa poprawie. ale do ideału nadal daleko...

Kenyasie. Ależ czemu uważasz, że taśmowo się nie da? Ja akceptuję tylko i wyłącznie haczyki. I akceptuję je jakoś tak co tydzień. Wczoraj właśnie był taki dzień. I taśmowo dałem ok 80 plusów, przy chyba pięciu minusach.
Nie uważam, żebym zrobił to niedokładnie, tylko dla tego, że zrobiłem to w ciągu jednej godziny...

oj jomitoka droczysz się i łapiesz mnie za słówka. dobrze wiesz że dalej napisałem co uważam za taśmówkę. nie sądzę żebyś nie czytał tego co akceptujesz;) niech to będzie i 5 minut byle dobrze..
pewnie sam pamiętasz hasła z komentarzem wskazującym na poważne błędy które były nadal plusowane? odwrotnie też się zdarzało, że kilka osób seryjnie wrzucało minusy tej samej osobie bez objaśnień.

Ten wątek forum jest już zamknięty. Nie można dodawać komentarzy.