Gdzie ci przodujący "fachowcy" rankingu??? (strona 7/16)

wiadomości: 152 rozmówcy: 25   przejdź do początku wątku »

Dzejdi; bo widzisz w stosunku do Ciebie miałam dylemat. Nie wiedziałam czy Ty Jureczek, czy też inaczej no i wyszła ta Etcetera.

Czekam na Mirka aż się obudzi; nie wiem czy się ucieszy, że On to ja i na odwrót. Wprawdzie on z grodu ojca Dyrektora i pierników, co zawsze podkreśla, ja Małopolanka, ale jak się zgodzi, to możemy być Jednością.

Mariolcia-ponieważ moja odpowiedź na Twój komentarz nie pasuje tematycznie do tematu odsyłam tu:
http://szarada.net/forum/watek/do-wielce-szanownej-mariolci-1958/?page=1
Co do rozwiązania dylematu czy Maria i ja to jedna osoba pozostawiam już Tobie do rozpatrzenia.Dla ułatwienia dodam,że gdyby do tego doszło powstałaby niebezpieczna mieszanka wybuchowa.Ale temat możesz drążyć-może uda Ci się dojść do w miarę konstruktywnych wniosków.

Jestem małym pionkiem w tym rankingu.Powiem co odczułam po korowodzie muzycznym,otóż rozwiązałam 3 krzyżówki 100% i prowadziłam chyba 4 dni.Zastanawiało mnie gdzie jest "plejada".Teraz wiem co jest grane.To jest błędnekoło,zawsze można mieć kilka rezerw,też mogłabym mieć 10 kont,bo tyle w moim kręgu osób nie korzysta z szarady,ale to nie daje satysfakcji.właśnie to czekanie na odpowiedź admina daje satysfakcję i podnosi andrenalinę a w przypadku błędu dostaje się olśnienia i to jest pouczające.To jest gra i zabawa dla siebie samego.Osoby które prowadzą w czołówce są anonimowe ,więc dlaczego tak bardzo walczą o zaszczyt,ale o co, o sztuczne zwycięstwo.Uczciwość wszystkie opcje by rozwiązała.Z tego nie ma wyjścia.Proszę o nowe zestawy i nie patrzmy na czołówkę.Łamigłówka matematyczna: Jest nas około 50 000, ile osób związanych z szaradą zostanie w szeregach po likwidacji kont zapasowych=50 000 bo nikt się nie przyzna.

Jestem zdruzgotana i "zniesmaczona" tą dyskusją, a właściwie nie wiem o co chodzi. Nie mama więcej kont, obiecałam "Jemiotce", że już nigdy nikomu nie podpowiem, bo nie cierpię dwulicowców i niech już wróci ta super atmosfera powitań, rozmów i pozdrowień "po imieniu"

Podpowiada się temu, kto ma następne konto,bo nieraz po błędnym rozwiązaniu gdy niebyło olśnienia,chciałam sama dla siebie wiedzieć jaka jest poprawna odpowiedź.Ci co błędnie rozwiązali nic by już im nie pomogło.Punkty zaliczone.

Do Danuty S. Z jednej strony masz rację. Czołówka znika gdy pojawi się nowa kolekcja. Ale powody zniknięć są co najmniej dwa.
1. Przepisywanie - czyli robienie "po łebkach" na podpórkach, potem na gotowo na własnym koncie.
2. Cieszę się niezmiernie, że do tej czołówki jednak należę. Bardzo chwalę sobie ciężko wypracowane przeze mnie miejsce. Ale aby je utrzymać muszę być bardzo ostrożny. Swego czasu Mirasisko wyśmiewał moje obawy przed zakończeniem zadania, bądź też wszelkie prośby o alternaty. Chodzi mi o to, że ci oni(a przynajmniej ja) każdy diagram robią z pewnością dużo dłużej niż inni. I tu też może znikać czołówka. Bo to wcale nie jest tak, że ci z pierwszych miejsc to supermózgowcy. To są po prostu ludzie bardziej cierpliwi. To ludzie, którzy rozwiązują tak długo aż są pewni wyniku co czasami naprawdę trwa.
Oczywiście, że znikają przepisywacze. Ale chyba na krócej.
Z drugiej strony podwójniści to ludzie obdarzeni chyba jakąś hipercierpliwością. Dwa tysiące diagramów razy dwa, czasem trzy...
Ja poza wszystkim cieszę się, że jeszcze walczę z labiryntami - świetna zabawa!

Poruszono tu kilka tematów. Ważnych nie przeczę. Zarejestrowałem się na stronie, żeby rozwiązywać krzyżówki, a nie dyskutować. Z tego powodu rzadko wchodzę na Forum. Dzisiaj moje wejście podyktowane było zmniejszeniem o 17 pkt. stanu posiadania. Szukałem wyjaśnienia. Na razie nie znalazłem. ????
Przemawia do mnie propozycja Mirasisko w sprawie blokowania słownika do czasu zaakceptowania słów już wpisanych, które uciekają w kosmos z powodu nowych wpisów. Moich niezaakceptowanych jest niewiele, poprostu przestałem dopisywać w momencie kiedy się zorientowałem ile słów niezaakceptowanych mają lepsi ode mnie w tej materii.
Turnieje wykluczą nie tylko przypadkowych "szaradzistów", wiele osób nie dysponuje aż taką ilością czasu, żeby w nich uczestniczyć.
Do niektórych krzyżówek wracam wielokrotnie, bo za jednym podejściem nie dam rady ich rozwiązać. Parafrazując "nie samymi krzyżówkami człowiek żyje".
Zdumiewa mnie w tym wszystkim inny fakt. Ludzie z predyspozycjami do wysokiego IQ popatrzcie jaką formę przybrała ta dyskusja, gdzie się podziała pełna przyjaźni i pogody forma wzajemnego odnoszenia się do siebie.
Kończę, bo to już "filozofia".

 BaJo

Pewnego dnia ,przez przypadek odkryłam SZARADA.NET. To była piękna chwila. Zapisywali wyniki,można było wielokrotnie wracać do tego samego diagramu i szukać rozwiązań do woli. Nie przyznam się tu, po jak długim czasie zauważyłam ,że istnieje coś takiego jak ranking, a potem słowniczek/ jestem marną znawczynią komputera/. Odkryłam stronę z wspaniałą przyjazną atmosferą.Dowcipnymi rozmowami i komentarzami,znalazłam wielu przyjaciół w całym kraju ,co ma dla mnie ogromne znaczenie. Aż pewnego dnia zrobiło się nieprzyjemnie. Do głosu doszli militaryści ,zwolennicy przemocy,śledzenia ,podejrzenia i wyzwiska,znalazły się na pierwszym miejscu.
Szanowni ADMINI nie pozwólcie wyrwać sobie swojego wspaniałego dzieła, nie oddajcie go w ręce, niespełnionych sportowców,którzy pragną stworzyć igrzyska ze stoperem w ręku i może lufą przy skroni. Chłopcy wytyczyli armaty i chcą wojny, rywalizacji, igrzysk i totalnej kontroli. My maluczcy ,nie mózgowcy i nie geniusze komputerowi chcemy rozwiązywać, tak jak do tej pory. Nie obchodzi mnie czy ktoś przepisuje, czy nie, ja chcę spokojnie rozwiązywać tak jak było na początku. To Wasze dzieło nie zmieniajcie go w totalna wojnę i krwawe igrzyska. Przecież Ci doskonali,co nie używają GOOGLI i rozwiązują ze stoperem, doskonale znają komputery mogą założyć własna stronę i tam ścigać się do woli ze stoperem w ręku,organizować turnieje i zawody, a nie zabierać i zmieniać własność ADMINÓW.ZOSTAWCIE NAM NASZĄ SZARADA.NET. PROSZĘ

Gorolu, zarówno ranking ogólny, jak i ewentualne zawody, nie są przecież obowiązkowe. Nikt nie nakazuje rozwiązywania wszystkiego, jak leci, ale krzyżówki dla milusińskich rozwiązują wszyscy - widocznie jest w człowieku potrzeba sprawdzania się na każdym kroku. Turnieje byłyby sprawdzianem dla tych, którzy tego chcą i lubią. Dla chcącego nie ma nic trudnego i ludzie jeżdżą po całej Polsce, z jednych zawodów szaradziarskich na drugie, nie żałując wolnych weekendów. Tu nie trzeba się ruszać z domu, i wpadać w dodatkowe koszty. W przypadku zaproponowanego przeze mnie schematu, z ujawnianiem rozwiązań dopiero po zakończeniu rundy, można by odstąpić od wszystkich innych warunków proponowanych dla zapobieżenia ewentualnym nieprawidłowościom.
A więc każdy dostaje ten sam zestaw, z którego rozwiązuje tyle zadań, ile zdoła, w dowolnej kolejności. Po upływie określonego czasu, na przykład weekendu(to przecież do uzgodnienia), system podsumowuje rywalizację.
Zachowałbym tylko warunek zamkniętego czasu na przystąpienie do takiego turnieju(godzina-dwie, wystarczą?). O terminie rozpoczęcia wiemy dużo wcześniej, a zgłoszeniem byłoby wysłanie rozwiązania "krzyżówki otwarcia".
.
Co do sposobu dyskusji, to zawsze był różny, u różnych osób, a poziom IQ nie musi iść w parze z kulturą osobistą. Chamów z dyplomami nigdy nie zabraknie, a nie każdy magister to "magister elegantiarum". Myślę, że poziom rozstrzygania sporów na naszej stronie jest zupełnie przyzwoity, co nie znaczy, że nie może być lepiej. Najważniejsze to nie uogólniać, bo każdy jest inny i tę inność należy uszanować.

123456strona 789...141516