Tynka 93: trąci psychozą prawda? ja jestem raptusem i też mam powyżej 98. często robię idiotyczne błędy bo czegoś nie sprawdziłem... za to jak pójdzie taka seria bez błędu, to dopiero jest radocha
O Tynce93 mało wiem,ale oboje lubimy "Metro".Znam je tylko w wersji wykonywanej przez "Buffo" Józefowicza.Bardzo lubię ich piosenki.Mam ich nagrania na kasetach video(antyk?)z lat 90-tych i sporą część śpiewam i gram na gitarze.To muzyka lekka i przyjemna.
Kolor40: "METRO" jest musicalem stworzonym przez Buffo i Józefowicza, więc jak mógłbyś znać je w innej wersji? Ja byłam na nim 2 razy w teatrze, ale z ogromną chęcią wybrałabym się jeszcze przynajmniej raz, są niesamowici... Nic nie pobije "Kopciuszka" wykonanego na żywo, żadne nagranie... Utwór mistrzowski wokalnie, trzy pięknie zgrane soprany, świetna melodia i ciekawy tekst, nie ma co... Raz udało mi się nawet siedzieć w pierwszym rzędzie - tego nie da się opisać... Nie możesz mnie znać, bo pojawiłeś się w czasie, kiedy ja "zniknęłam" - wakacje... Chociaż swojego czasu byłam tu bardziej widoczna, tak sądzę... W każdym razie jak patrzę na tą aferę kilku kont to przyznam się szczerze, że jestem trochę przerażona...
Tynka 93: trąci psychozą prawda? ja jestem raptusem i też mam powyżej 98. często robię idiotyczne błędy bo czegoś nie sprawdziłem...
za to jak pójdzie taka seria bez błędu, to dopiero jest radocha
O Tynce93 mało wiem,ale oboje lubimy "Metro".Znam je tylko w wersji wykonywanej przez "Buffo" Józefowicza.Bardzo lubię ich piosenki.Mam ich nagrania na kasetach video(antyk?)z lat 90-tych i sporą część śpiewam i gram na gitarze.To muzyka lekka i przyjemna.
A do tego "Kolorowe jarmarki"!..
Albo "Kolorowe kredki w pudełeczku noszę"
I jeszcze "Muzyczne obrazki 01" - środkowy obrazek po lewej.
No tak, ten obrazek mówi sam za siebie.
Kolorowe jarmarki też
Wio koniku,Czarny Alibaba,a pod koniec Góralu czy ci nie żal.Później film się zamazywał i urywał
Kolor40: "METRO" jest musicalem stworzonym przez Buffo i Józefowicza, więc jak mógłbyś znać je w innej wersji? Ja byłam na nim 2 razy w teatrze, ale z ogromną chęcią wybrałabym się jeszcze przynajmniej raz, są niesamowici... Nic nie pobije "Kopciuszka" wykonanego na żywo, żadne nagranie... Utwór mistrzowski wokalnie, trzy pięknie zgrane soprany, świetna melodia i ciekawy tekst, nie ma co... Raz udało mi się nawet siedzieć w pierwszym rzędzie - tego nie da się opisać...
Nie możesz mnie znać, bo pojawiłeś się w czasie, kiedy ja "zniknęłam" - wakacje... Chociaż swojego czasu byłam tu bardziej widoczna, tak sądzę...
W każdym razie jak patrzę na tą aferę kilku kont to przyznam się szczerze, że jestem trochę przerażona...
Myślałem,że jest też inna wersja.Tym większe brawa dla Józefowicza i wykonawców.A tam byle Doda nie wystąpi.Tam są prawdziwi zawodowcy.