Także pomału opuszczam szaradę.net.Od czasu awansu jednego z użytkowników,atmosfera zaczęła się tu w szybkim tempie psuć.Powstała klika z klakierami,dla których pospólstwo stało się "mięsem armatnim".Nie o taką szaradę walczyliśmy!Dobrą stronę zamienili w horror. Nie odpowiem na żaden atak "mędrców" i klakierów,życząc im dobrej zabawy z mojej decyzji. Mam tu sporo przyjaciół i wiem,że kilka osób zamierza postąpić podobnie.Szkoda na to wszystko zdrowia. Pozdrawiam.
Istotnie. Zaburzenia w atmosferze sprawiają, że klimat Szarady traci czasem na umiarkowaniu. Dlaczego? I czy to katastrofa, czy tylko urozmaicenie? Przyczyny wywodzą się prawdopodobnie z ambicji w konkurencji, we współzawodnictwie. Walka o alternatywy, o punkty, o miejsce... Poszukiwanie sposobów, nawet chwytów... Brak sformułowanego honorowego kodeksu i niejasne granice fair play. Rozgrzane emocje - aż do zacietrzewienia - w zmaganiach z trudnymi zadaniami i nieprzeciętnie sprawnymi współzawodnikami, w dyskusjach i sporach z gospodarzami. Bez tych emocji Szarada straciłaby wiele na żywotności i kolorycie. Kto chce - a chętnych, jak widać, są tysiące - może i w ten sposób z Szarady korzystać: spokojnie rozwiązywać zadania, nie włączając się w komentarze i konflikty.
Uczestnikom przejętym duchem sportowego wyczynu powinna jednak, moim zdaniem, przyświecać prosta generalna zasada: dowolnie krytycznie - nawet ostro - o słowach, hasłach, krzyżówkach i rebusach - ale bez osobistych obraźliwych słów, przygan i epitetów o współzawodnikach, autorach i gospodarzach.
I jeszcze cytat ze świętej (tu), nieomylnej księgi sjp.pwn: Moderować: 1. «łagodzić napięcia między ludźmi» 2. «kierować jakąś dyskusją, czuwać nad jej właściwym przebiegiem»
Czy ktoś miałby ochotę opuścić takie wspaniałe, rycerskie towarzystwo?! Może temat zasługuje na rozwinięcie?
Oj, życzę Wam żebyście nigdy nie ujrzeli co znaczy zła atmosfera na portalu. Są takie miejsca w których użytkownicy marzyliby, żeby było tak jak tu. Na Szaradzie jest miło i spokojnie, nawet kulturalnie, choć niekiedy uśmiechu i luzu brak. Co do regulaminów, to myślę że taki wewnętrzny kodeks to każdy ma sam. Jak mi się nie podobają komentarze jakieś, to tym bardziej sam staram się tryskać pozytywną energią. Nie zmusi mnie to do zamilknięcia czy złości.. Uśmiech zawsze wraca do Nas. I tylko to się liczy, także w rywalizacji... ... Nie spuszczaj na kwintę nosa Nie daj się spychać do dołu Nie bzycz złośliwie jak osa Zejdź z brązowego cokołu Uśmiechem witaj ludzi Co przyjaciółmi twymi Może się szybciej obudzi To za czym wszyscy tęsknimy
Musisz się zalogować, aby móc umieścić swój komentarz.
P.s. Portal szarady zabawny dla mnie BYŁ, ale twierdzenie, że to strona dla zaspokajania ambicji to już nielekka przesada...
@corleone
))
daruj już sobie
Manio, naprawdę zrozumiałeś to tak , że się pochlastam??? Optymista?!!
Ja naprawdę rozumiem, że szarada.net to sens ich życia, ale postarajcie się też zrozumieć także tych, dla których owa taką nie jest
Także pomału opuszczam szaradę.net.Od czasu awansu jednego z użytkowników,atmosfera zaczęła się tu w szybkim tempie psuć.Powstała klika z klakierami,dla których pospólstwo stało się "mięsem armatnim".Nie o taką szaradę walczyliśmy!Dobrą stronę zamienili w horror.
Nie odpowiem na żaden atak "mędrców" i klakierów,życząc im dobrej zabawy z mojej decyzji.
Mam tu sporo przyjaciół i wiem,że kilka osób zamierza postąpić podobnie.Szkoda na to wszystko zdrowia.
Pozdrawiam.
Istotnie. Zaburzenia w atmosferze sprawiają, że klimat Szarady traci czasem na umiarkowaniu. Dlaczego? I czy to katastrofa, czy tylko urozmaicenie?
Przyczyny wywodzą się prawdopodobnie z ambicji w konkurencji, we współzawodnictwie. Walka o alternatywy, o punkty, o miejsce... Poszukiwanie sposobów, nawet chwytów... Brak sformułowanego honorowego kodeksu i niejasne granice fair play.
Rozgrzane emocje - aż do zacietrzewienia - w zmaganiach z trudnymi zadaniami i nieprzeciętnie sprawnymi współzawodnikami, w dyskusjach i sporach z gospodarzami.
Bez tych emocji Szarada straciłaby wiele na żywotności i kolorycie.
Kto chce - a chętnych, jak widać, są tysiące - może i w ten sposób z Szarady korzystać: spokojnie rozwiązywać zadania, nie włączając się w komentarze i konflikty.
Uczestnikom przejętym duchem sportowego wyczynu powinna jednak, moim zdaniem, przyświecać prosta generalna zasada: dowolnie krytycznie - nawet ostro - o słowach, hasłach, krzyżówkach i rebusach - ale bez osobistych obraźliwych słów, przygan i epitetów o współzawodnikach, autorach i gospodarzach.
I jeszcze cytat ze świętej (tu), nieomylnej księgi sjp.pwn:
Moderować:
1. «łagodzić napięcia między ludźmi»
2. «kierować jakąś dyskusją, czuwać nad jej właściwym przebiegiem»
Czy ktoś miałby ochotę opuścić takie wspaniałe, rycerskie towarzystwo?! Może temat zasługuje na rozwinięcie?
Oj, życzę Wam żebyście nigdy nie ujrzeli co znaczy zła atmosfera na portalu. Są takie miejsca w których użytkownicy marzyliby, żeby było tak jak tu. Na Szaradzie jest miło i spokojnie, nawet kulturalnie, choć niekiedy uśmiechu i luzu brak. Co do regulaminów, to myślę że taki wewnętrzny kodeks to każdy ma sam. Jak mi się nie podobają komentarze jakieś, to tym bardziej sam staram się tryskać pozytywną energią. Nie zmusi mnie to do zamilknięcia czy złości.. Uśmiech zawsze wraca do Nas. I tylko to się liczy, także w rywalizacji...
...
Nie spuszczaj na kwintę nosa
Nie daj się spychać do dołu
Nie bzycz złośliwie jak osa
Zejdź z brązowego cokołu
Uśmiechem witaj ludzi
Co przyjaciółmi twymi
Może się szybciej obudzi
To za czym wszyscy tęsknimy