eMMa - ja też się nie załapałam na turnieje, ale podobno zrezygnowano z nich właśnie ze względu na nieuczciwe podejście niektórych graczy. Moim zdaniem, żeby było "prawie i sprawiedliwie" to musiałoby być na żywo i to z wysoką komisją zaglądającą przez ramię.
Na całą krzyżówkę, jeśli Ci kolega czy koleżanka podpowie jakiś wyraz, bo w Googlach nie możesz znaleźć to chyba nie jest koniec świata ale całe gotowce, a nawet statki czy namioty? Sodomia!
Każda zmiana pory zamieszczania zadań dnia niczego tu nie zmieni. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - to se ne vrati. A inwestować w motyki i porywać się - szkoda zachodu.
No i proszę, zabrakło weekendowej serii, nie mamy czym zająć główek - to się dyskusja rozwinęła nad podziw Czyżbym była jedyna nieznająca strony dla podpowiadaczy??? Tylko czasem mi jej nie podsyłajcie!
Waldemarze, Twój pomysł premiowania za miejsce w pierwszej dziesiątce jest bardzo ciekawy, ale ma jedną wadę: automatycznie wyklucza osoby, które pracują. Nie miałyby one szans na dodatkowe punkty za zadania, które ukazują się w ciągu dnia (bo wtedy właśnie są w pracy), ani za te ukazujące się o północy (bo wtedy już śpią, żeby rano pójść w miarę przytomnymi do pracy). Twój sposób premiowałby tylko tych, którzy mogą spędzić przy komputerze cały dzień i pilnie śledzić co się właśnie na stronie pojawiło. @eMMA: powrotu do turniejów nie będzie z kilku bardzo istotnych powodów, o których była mowa przy okazji ich likwidacji, więc nie będę tych argumentów powtarzać. Dodam tylko, że na rozwiązanie zadań turniejowych były dwa tygodnie, a już tego samego, albo najpóźniej następnego dnia, zamieszczano rozwiązania na forum podpowiadaczy. Czy ma to więc jakikolwiek sens? Jeśli chodzi o „przepisywaczy”, to nie ma sposobu na zmuszenie kogokolwiek, by zechciał samodzielnie ruszyć głową, skoro ma gotowca podanego na tacy. Uważam, że większą winę ponoszą podpowiadający, bo świadomie i z premedytacją pozwalają leniwym iść na skróty. Tak jak napisała amina11, dla szaradzisty liczy się satysfakcja z poprawnie rozwiązanego zadania (samodzielnie!), a nie pozycja w jakimkolwiek rankingu.
Swoją drogą ... spojrzałam sobie w profil Mirasisko. 98,6% skuteczności - czyli bardzo wysoka, a miejsce w rankingu na ten moment ... 67. Rzeczywiście, coś jest nie teges...
eMMa - ja też się nie załapałam na turnieje, ale podobno zrezygnowano z nich właśnie ze względu na nieuczciwe
podejście niektórych graczy. Moim zdaniem, żeby było "prawie i sprawiedliwie" to musiałoby być na żywo i to z wysoką komisją zaglądającą przez ramię.
Akurat u mnie nie zawsze
Co kilka dni dodatkowy etat z wnuczką
Na całą krzyżówkę, jeśli Ci kolega czy koleżanka podpowie jakiś wyraz, bo w Googlach nie możesz znaleźć to chyba nie jest koniec świata ale całe gotowce, a nawet statki czy namioty? Sodomia!
amina
nieuczciwi potrafią przekupić i wysoką komisję
Waldemarze widziałam podpowiedzi namiotów dziś w nocy, byłam tym przerażona!!!
A samej mi się przysnęło dziś na lapkiem
Każda zmiana pory zamieszczania zadań dnia niczego tu nie zmieni. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - to se ne vrati. A inwestować w motyki i porywać się - szkoda zachodu.
No i proszę, zabrakło weekendowej serii, nie mamy czym zająć główek - to się dyskusja rozwinęła nad podziw
Czyżbym była jedyna nieznająca strony dla podpowiadaczy???
Tylko czasem mi jej nie podsyłajcie!
Waldemarze, Twój pomysł premiowania za miejsce w pierwszej dziesiątce jest bardzo ciekawy, ale ma jedną wadę: automatycznie wyklucza osoby, które pracują. Nie miałyby one szans na dodatkowe punkty za zadania, które ukazują się w ciągu dnia (bo wtedy właśnie są w pracy), ani za te ukazujące się o północy (bo wtedy już śpią, żeby rano pójść w miarę przytomnymi do pracy). Twój sposób premiowałby tylko tych, którzy mogą spędzić przy komputerze cały dzień i pilnie śledzić co się właśnie na stronie pojawiło.
@eMMA: powrotu do turniejów nie będzie z kilku bardzo istotnych powodów, o których była mowa przy okazji ich likwidacji, więc nie będę tych argumentów powtarzać. Dodam tylko, że na rozwiązanie zadań turniejowych były dwa tygodnie, a już tego samego, albo najpóźniej następnego dnia, zamieszczano rozwiązania na forum podpowiadaczy. Czy ma to więc jakikolwiek sens?
Jeśli chodzi o „przepisywaczy”, to nie ma sposobu na zmuszenie kogokolwiek, by zechciał samodzielnie ruszyć głową, skoro ma gotowca podanego na tacy. Uważam, że większą winę ponoszą podpowiadający, bo świadomie i z premedytacją pozwalają leniwym iść na skróty.
Tak jak napisała amina11, dla szaradzisty liczy się satysfakcja z poprawnie rozwiązanego zadania (samodzielnie!), a nie pozycja w jakimkolwiek rankingu.
Swoją drogą ... spojrzałam sobie w profil Mirasisko. 98,6% skuteczności - czyli bardzo wysoka,
a miejsce w rankingu na ten moment ... 67.
Rzeczywiście, coś jest nie teges...
To strona nie dla szaradzistów i nikt Ciebie nie będzie psuł. Za dobra jesteś