Profil szaradzisty: sylwian
Najlepsi
- 1345Miejsce
- Punkty: 0.0
- Krzyżówki: 0
- Skuteczność: 0.0%
Maraton
- 2233 Miejsce
- Punkty: 3522.6
- Krzyżówki: 769
- Skuteczność: 96.0%
Wyścigi
- -Miejsce (dziś)
- Punkty (dziś): 0
- Punkty (razem): 0
Osiągnięcia
Zaakceptowane słowa: 957
Szaradzista dnia 2010-01-18
fajna »
Cały czas mam przed oczami Lecha w dniu składania przysięgi prezydenckiej. Niepozorny, sprawiał wrażenie zakłopotanego sytuacją. Odnosiłem wrażenie, że lekko przestraszonego obowiązkami, które będzie musiał podjąć. Siedział w tanim garniturze, znoszonych butach z podartymi sznurowadłami. Obok żona-Maria. Skromna. Z nieśmiałym uśmiechem. Chyba nawet sama się uczesała bez pomocy sztabu PI-rowców. I ten gest, kiedy położyła swoją dłoń na dłoni męża jakby mówiła..."spokojnie...jestem tu"...Ot...dwoje ludzi. Dwoje Polaków jakich wielu mija się codziennie na ulicy. A później zaczęło się...media...dziennikarze...zdjęcia butów na pierwszych stronach gazet. Jakby to było najważniejsze. I dziękuję Wam. Tobie za to, że sznurowadła i buty były ostatnią rzeczą, o której byś pomyślał. I Tobie Mario...Za to, że byłaś prawdziwą DAMĄ i nie próbowałaś uczyć mnie jeść bezy widelcem i nożem. Dziękuję Wam za to, że dzięki Wam uwierzyłem w istnienie uczciwości w polityce. Panie Prezydencie obyś nie był ostatnim "niepoprawnym romantykiem", który w polityce kierował się honorem i sumieniem. Postawiłeś poprzeczkę tak wysoko, że każdemu kto po Tobie przyjdzie, będzie trudno. Dziwnym kaprysem losu oddali najwyższy hołd poległym w Katyniu ... Cześć Im wszystkim i Chwała i Pamięć. »
Wyrazy szczerego współczucia z powodu śmierci Eli. »
lub też Adonaj, może alternatywę od razu »