Profil szaradzisty: Houska
Monika B.
Wpłynęłam na krzyżówek przestwór oceanu 😎
Najlepsi
- 1321Miejsce
- Punkty: 0.0
- Krzyżówki: 0
- Skuteczność: 0.0%
Maraton ukończony!
- Miejsce
- Punkty: 54772.4
- Data ukończenia: 2022-01-31
Wyścigi
- -Miejsce (dziś)
- Punkty (dziś): 0
- Punkty (razem): 27304
Wspaniałe zadanie, super rozrywka na rozgrzewkę: poranną, wieczorną i nocną. Ot tak, zamiast małej czarnej☕️👏🏻 brawa i podziękowania w formie kwiatów 💐 dla autorki od szaradziarskiego 🐌 Festina lente! »
Rewelacja! Szyfrokrzyżówka - palce lizać! Owacje na stojąco dla autora👏🏻👏🏻👏🏻 »
@kryde, siódemka zawsze jest szczęśliwa!😉👍🏻 Mnie nie chciało mi się sprawdzać tej słynnej wyszukiwarki więc sobie „ goggle” wstawiłam i zaczerwieniłam się ze wstydu…🤣😂 , bo dostałam czerwoną jedyneczkę literóweczkę… no taki to nieuk jestem… »
Super zadanie, brawo autor! Proszę o więcej takich zadań 🙇♀️ Niestety czerwienię się ze wstydu, bo trafiły mi się głupie literówki, a takie fajne zadanie. Szkoda. Jak sama nazwa wskazuje niektórzy mają czteropak (gratulacje dla 10 wspaniałych i najszybszych), inni sześciopak piwka lub na brzuchu, a ja co najwyżej fałdki na brzuszku, oraz dwie literówki…🤣 »
@benka59, gratuluję pomidorków na balkonie, u mnie we Fryzji jest wciąż tak zimno, że pomidorki w zimnej szklarni ledwo urosły do może 15 cm i basta. Czekają na lepsze czasy. W nocy wciąż mam jakieś maksymalnie 5 stopni, a w ciągu dnia, aż 12! Nic tak człowieka nie cieszy, jak mały kwiatek pomidora, który najpierw jest zielony, a później można sobie obserwować, jak taki pomidorek dorasta. Mnie dzisiaj serduszko szybciej zabiło na widok kolejnej Jolki z tej serii. Super zdjęcie i hasła! Autorka cieszy wszystkich miłośników prac ogrodowych i balkonowych😉 Pozdrowienia dla wyrywających chwasty, pielących grządki i sadzących małe cudeńka w ogródkach. Ja od paru lat zaczynam pielić dopiero gdzieś pod koniec maja. Parę lat temu w kwietniu przy pieleniu rabatki natknęłam się na zakopanego w ściółce pomiędzy kopczykami róż jeża. Patrzę sobie, a tu z małego kopca pomiędzy rzędami wystają małe stópki, jeżyk się otrząsnął i poszedł spać pod stosem gałęzi parę metrów dalej. Czułam się, jak złoczyńca, bo specjalnie zostawiam parę zakątków niesprzątanych na jesieni, składam tam gałęzie, liście, żeby jeże mogły sobie spokojnie przezimować, a tu na wiosnę taka wtopa.🫣😱 Teraz ruszam do akcji prac ogrodowych, jak chwaściska już stworzą dżunglę przez, którą trzeba się przedzierać i człowiek sobie marzy o tym, żeby walić na prawo i lewo maczetą. Jednak jest warto, bo rodzina jeży zagnieździła się na stałe i wieczorem, jak zapada zmrok mogę popatrzeć, jak sobie biegają po ich królestwie. Mąż zbudował dla nich parometrowy mur z gałęzi przy granicy działki i rowu melioracyjnego. »