Wirówka:
Czteroliterowe słowa wpisujemy prawo lub lewoskrętnie, wokół pola z cyfrą. Początek wpisywania do odgadnięcia.
Legend o tym miejscu jest bez liku. Jedna z nich opowiada o rybaku Boguchwale, który na łowisku ujrzał Zielenicę, córkę króla Bałtyku. Polubili się i spotykali często. Zielenica ryby do sieci naganiała i chłopakowi pięknie śpiewała. Rybak zakochał się i ślub proponował, ale morska dziewczyna odmówić musiała, przyjaźń dozgonną proponując. Boguchwał rozsądek stracił i porwał Zielenicę. Ta z tęsknoty za ojcem i siostrami zmarła, a wkrótce po niej sam Boguchwał. Pochowani zostali w krypcie kościoła w centrum wsi. Rozsierdził się król Bałtyku i poprzysiągł, że ciało córki odzyska, pomimo, że wieś wtedy wcale nad morzem nie leżała. A dziś już wszyscy wiemy, jak to się skończyło...
Legend o tym miejscu jest bez liku. Jedna z nich opowiada o rybaku Boguchwale, który na łowisku ujrzał Zielenicę, córkę króla Bałtyku. Polubili się i spotykali często. Zielenica ryby do sieci naganiała i chłopakowi pięknie śpiewała. Rybak zakochał się i ślub proponował, ale morska dziewczyna odmówić musiała, przyjaźń dozgonną proponując. Boguchwał rozsądek stracił i porwał Zielenicę. Ta z tęsknoty za ojcem i siostrami zmarła, a wkrótce po niej sam Boguchwał. Pochowani zostali w krypcie kościoła w centrum wsi. Rozsierdził się król Bałtyku i poprzysiągł, że ciało córki odzyska, pomimo, że wieś wtedy wcale nad morzem nie leżała. A dziś już wszyscy wiemy, jak to się skończyło...
To zadanie zostało skomentowane 3 razy. Wszystkie komentarze zostaną ujawnione po jego zakończeniu.
Zapraszamy Cię do założenia konta i zalogowania się. Będziemy sprawdzać Twoje rozwiązania, zapamiętywać niedokończone krzyżówki, pokazywać Twoje statystyki. Zaczniesz zbierać punkty i pojawisz się w rankingach. Korzystanie z serwisu jest darmowe.
Możesz szybko utworzyć konto i zalogować się poprzez Facebook
Około 20 lat temu właśnie w Trzęsaczu widziałem, jak samochodem podjechała Pani Feldman, grająca rolę Babki Kiepskiej. Nie przeszła nawet 30 metrów i została otoczona przez liczną grupę ludzi, którzy chcieli od Niej autograf i robili z Nią zdjęcia. Po 5 minutach udało Jej się wycofać do samochodu i odjechać, nie dochodząc nawet do ruin kościoła. Ot, zła strona sławy... Pozdrawiam