Krzyżówka ciągówka:
Dziś jest to część Nowego Warpna, ale już w średniowieczu istniał tu gród słowiański. Legendę jednak przytoczę nie z zamierzchłych czasów, a z mrocznych lat głębokiego PRL-u. W 1952 r. założono tu ośrodek, na wzór młodzieżowego Artka na Krymie. Spędzały w nim wakacje dzieci z całej Polski oraz z innych krajów Bloku. I, jak to wtedy bywało, szczególny nacisk kładziono na indoktrynację młodzieży, czyli na obozie zawsze był obecny komunistyczny ideolog. Idzie więc pewnego ranka taki partyjniak, nawalony jak stodoła. Idzie przez sad, gdzie młody, blondwłosy wychowawca czereśniami się zajadał, coby najeść się zanim dzieciaki wstaną i na szabrowaniu go nakryją. W pewnej chwili ten partyjny wyrżnął jak długi pod drzewem, na którym akurat nasz młodzieniec siedział. Widząc to, młodzian postanowił pomóc "towarzyszowi". Trzeba teraz sobie wyobrazić pijackie widzenie: piękny młodzieniec, blondyn, przybywa skądś z góry, ląduje na ziemi obok i objawia się cudownie na tle malowanego świtem nieba. I ta piękna postać po chwili niesie pijusa i do wyra kładzie, zanim ktokolwiek zobaczy. Któż to mógł być? Ani chybi Anioł Stróż! Cały światopogląd ideologa runął! Dotrwał ponoć nasz komuszek do końca turnusu, ale potem wyprowadził się ze swojej miejscowości, z partii wypisał i do kościoła przez resztę życia chodził.
To zadanie zostało skomentowane 5 razy. Wszystkie komentarze zostaną ujawnione po jego zakończeniu.
Zapraszamy Cię do założenia konta i zalogowania się. Będziemy sprawdzać Twoje rozwiązania, zapamiętywać niedokończone krzyżówki, pokazywać Twoje statystyki. Zaczniesz zbierać punkty i pojawisz się w rankingach. Korzystanie z serwisu jest darmowe.
Możesz szybko utworzyć konto i zalogować się poprzez Facebook
coś nowego (dla mnie), pewnie warte odwiedzin