Krzyżówka ciągówka:
Wyrazy wężówki łączą się jedną literą (w polach z kropką), a w nawiasach podano liczbę liter odgadywanego słowa. Rozdzielono opisy dla wężówki i czterech słów poziomych.
W kolorowych polach odczytamy tytuł legendy (czytając zgodnie z kierunkiem wpisywania), a pod diagramem pojawi się hasło.
Długa legenda o długim tytule. Jest to opowieść o sierocie Pietrku, który w Warnołęce był pastuszkiem. Miał przy tym smykałkę do drewna, więc rzeźbił, chodaki robił, ale i grał na wystruganej fujarce podczas pasania. I ta gra bardzo się podobała leśnemu skrzatowi, który w podzięce piękne, tajemnicze kamyczki tak pozostawiał, by je Pietrek mógł znaleźć. I, mimo że chłopak nawet nie wiedział co to za kamyki, skrzętnie je odkładał w dziupli. Ujawnił się wreszcie skrzat Pietrkowi, o wielkich miastach mu prawił i namawiał do szukania szczęścia w świecie. Tak pastuszek w Brzózkach został pomocnikiem rybaka, potem w Policach przyuczał się do zawodu cieśli (terminowanie owymi kamykami opłaciwszy), by wreszcie w wielkim mieście zostać mistrzem ciesielskim. Po latach z żoną i gromadką dzieci odwiedził rodzinne strony i dziwili się wielce warnołęczanie, ale tylko ci, którzy rozpoznali pastuszka Pietrka, bo teraz był on już zamożnym mistrzem Peterem. A wszystko to dzięki radom (oraz kamykom) od leśnego skrzata.
Na zdjęciu zabytkowa, ryglowa świątynka w Warnołęce.
W kolorowych polach odczytamy tytuł legendy (czytając zgodnie z kierunkiem wpisywania), a pod diagramem pojawi się hasło.
Długa legenda o długim tytule. Jest to opowieść o sierocie Pietrku, który w Warnołęce był pastuszkiem. Miał przy tym smykałkę do drewna, więc rzeźbił, chodaki robił, ale i grał na wystruganej fujarce podczas pasania. I ta gra bardzo się podobała leśnemu skrzatowi, który w podzięce piękne, tajemnicze kamyczki tak pozostawiał, by je Pietrek mógł znaleźć. I, mimo że chłopak nawet nie wiedział co to za kamyki, skrzętnie je odkładał w dziupli. Ujawnił się wreszcie skrzat Pietrkowi, o wielkich miastach mu prawił i namawiał do szukania szczęścia w świecie. Tak pastuszek w Brzózkach został pomocnikiem rybaka, potem w Policach przyuczał się do zawodu cieśli (terminowanie owymi kamykami opłaciwszy), by wreszcie w wielkim mieście zostać mistrzem ciesielskim. Po latach z żoną i gromadką dzieci odwiedził rodzinne strony i dziwili się wielce warnołęczanie, ale tylko ci, którzy rozpoznali pastuszka Pietrka, bo teraz był on już zamożnym mistrzem Peterem. A wszystko to dzięki radom (oraz kamykom) od leśnego skrzata.
Na zdjęciu zabytkowa, ryglowa świątynka w Warnołęce.
To zadanie zostało skomentowane 7 razy. Wszystkie komentarze zostaną ujawnione po jego zakończeniu.
Zapraszamy Cię do założenia konta i zalogowania się. Będziemy sprawdzać Twoje rozwiązania, zapamiętywać niedokończone krzyżówki, pokazywać Twoje statystyki. Zaczniesz zbierać punkty i pojawisz się w rankingach. Korzystanie z serwisu jest darmowe.
Możesz szybko utworzyć konto i zalogować się poprzez Facebook
No tak, ja też dałem radę - najlepsza jest legenda, dziękuję.