Profil szaradzisty: aineg23
Najlepsi
- 604Miejsce
- Punkty: 223.5
- Krzyżówki: 38
- Skuteczność: 94.7%
Maraton ukończony!
- Miejsce
- Punkty: 55152.1
- Data ukończenia: 2019-04-20
Wyścigi
- -Miejsce (dziś)
- Punkty (dziś): 0
- Punkty (razem): 346793
Osiągnięcia
Szaradzista dnia 2019-03-03
Szaradzista dnia 2020-03-03
Turniej 32
Turniej 34
Turniej 35
Samo życie! »
Ale Ktoś napsocił! (clap)(clap) »
Rysancie, wszystkie Twoje kwiatowe jolki są niezwykle urokliwe. Fantastycznie mi się je rozwiązuje! »
Gorąco dziękuję za wszystkie komentarze i życzenia, również te imieninowe :) Wszystkim Autorom, Wszystkim Szaradzistom, Moderatorom i Adminom ślę moc najserdeczniejszych życzeń i pozdrowień. Wszyscy jesteście SUPER! »
Drodzy Państwo! Zostałam wmieszana (mimo „literówki”: aneg23 myślę, że chodzi o mnie) w jakieś dywagacje, przekrzykiwania i – tak, użyję tego słowa! – pyskówkę. Czemu to ma służyć? Fajna byłaby jakaś MERYTORYCZNA dyskusja na temat danego zadania, np. skąd nietuzinkowość (lub jej brak) rozwiązanego hasła, co warto poprawić, by zadanie było lepsze, czy jest jakaś alternatywna propozycja ilustracji rebusu itp. Nie przeszkadzałyby mi emocjonalne komentarze, gdyby pojawiała się w nich KONKRETNA informacja, dlaczego komuś się jakieś zadanie (w tym przypadku rebus) podoba lub nie podoba (małe obrazki, brak obramowania, zbyt kolorowe tło...) To wszystko, perspektywicznie, może wpłynąć na tworzenie zadań. Ja np. w swoich ostatnich rebusach literowych staram się ograniczyć wielobarwność tła i liter, która charakteryzowała zeszłoroczną serię. Jeden z szaradzistów napisał, że nadmiar kolorów bardzo przeszkadza mu w rozwiązywaniu. I to jest konkret! Szanuję każdego autora, którego zadania przyszło mi dotąd i przyjdzie mi w przyszłości rozwiązywać. Nie twierdzę, że wszystkie zadania lubię albo, że wszystkie mi się podobają, podobnie jak nie liczę na to, że każdemu szaradziście spodobają się moje rebusy. Ale…, kiedyś, odnośnie lubienia / nielubienia rebusów, odpisałam komuś posługując się przykładem zupy: uwielbiam pomidorową, nie zjem pieczarkowej, choćby była najbardziej wykwintna i smakowita („w przekładzie”: jakieś rebusy lubię, innych nie, choćby były świetne). Wracam do tego wpisu, bo od tego czasu (zdaje się, kilka lat minęło)… autentycznie polubiłam zupę pieczarkową! Może się więc zdarzyć (jak w przypadku mojej zupy), że niektórzy szaradziści dostrzegą walory obecnie krytykowanego przez siebie zadania nieco później. Jestem autorką rebusów – amatorką, samoukiem. Układam rebusy, bo bardzo to lubię robić i jestem przekonana, że inni autorzy tworzą swoje zadania z podobnych pobudek – raczej nie ma wśród nas „fachowców”. Dzielimy się z Wami naszymi pomysłami, wymyślonymi przez nas zadaniami z nadzieją, że gdy będziecie je rozwiązywać, to da Wam to może radość, może satysfakcję, a może coś zupełnie innego, ale równie fajnego (jeśli się nie uda – jest nam naprawdę przykro!). No i, że ciepło pomyślicie o nas, autorach tych zadań, zwłaszcza, że poza Waszym polubieniem NIC innego nie dostajemy. Zarówno my – autorzy, jak i moderatorzy, robimy to, co robimy, bo jesteśmy pasjonatami szaradziarstwa. Pamiętajcie więc, proszę, że nic tak nie zniechęca do pracy, jak bezpardonowa krytyka deprecjonująca wysiłek i starania autora i – odwrotnie – nic tak nie motywuje do pracy, jak przychylny komentarz sygnalizujący, że ów wysiłek, starania, a także czas spędzony nad tworzeniem zadania, miały sens. Życzliwości w świecie, który nas otacza, przedświątecznie i świątecznie Wam życzę! »