Chciałbym zabrać głos w jednej nurtującej mnie sprawie. Otóż co jakiś czas (często), ktoś domaga się reklamacji i zwrotu punktów bo "po zakończeniu krzyżówki litery zmieniają się same..." Jako matematyk i fizyk amator wiem, że nic nie dzieje się samo. Ja osobiście nie spotkałem się nigdy z samozamieniającymi sie literami. Owszem, bywało, że walnąłem babola i miałem błędy. Ale któż ich nie popełnia. Z pełną świadomością stwierdzam więc, że NIGDY nie spotkałem się z taką sytuacją. A diagramów na tej stronie rozwiązałem już trochę. Wszystkie błędy w moich rozwiązaniach są tylko i wyłącznie moją winą. Błędy popełnione przez nieuwagę, pośpiech, bądź niedokładne sprawdzanie. Zacznijmy się więc przyznawać do własnych pomyłek - nie zwalajmy winy na system, bo gdyby było coś na rzeczy (a reklamacji takich jest mnóstwo) to Admini dawno by z tym coś zrobili. No chyba, że ZŁY, NIEDOBRY SYSTEM po prostu mnie przeoczył i teraz, po zwróceniu mojej uwagi, weźmie się za mnie. Jeżeli więc przydarzy mi się kiedykolwiek taka tajemnicza zamiana, to obiecuję - odszczekam wszystko.
Jomitoko, zgadzam się z Tobą. Niektórym naprawdę w magiczny sposób literki zmieniają się same, jakby były czymś żywym. Mi się parę razy zdarzyło przez nieuwagę popełnić błędy, ale jakoś z tego nie robię afery. To chyba kwestia samooceny lub umiejętności przyznania się do błędu. Cóż, my na to wpływu nie mamy.
Tak w ogóle chciałam się pożegnać na tydzień. Jadę w góry na 4 dni ze szkołą. W piątek już będę (nadrabiać zaległości;P), ale od krzyżówek się całkiem nie odetnę - biorę gazetkę Przez ok. 10h jazdy zdążę się wynudzić Pozdrawiam serdecznie, przywiozę Wam zdjęcie Morskiego Oka
Jomitoka masz krótką pamięć, ja niestety też, bo nie pamiętam kiedy dokładnie to się wydarzyło, ale była taka sytuacja w dziennych, że Dzejdiemu i jeszcze komuś po zakończeniu wyszły same dziwolągi, czy to było reklamowane i zostało poprawione przez system nie wiem.
Nikt się z Was nie przejął, ze ja w górach, gdzie media nakręcają powódź a w Zakopanem nic się nie działo poza zimą i deszczem... W Kościelisku we wtorek rano nas śnieg przywitał, nad Morskim Okiem tak samo zima na całego i pustki Nawet nas TVP kamerowała bo rano jako jedyna grupa wytrwale w deszcz maszerowaliśmy! Resztę dopowiem jutro jakby ktoś był w ogóle zainteresowany.
Media powódź nakręcały a TVP nagrywała wytrwałych turystów w deszcz maszerujących (a raczej robiących marszobieg...) nad Morskie Oko gdzie jeszcze zima
Chciałbym zabrać głos w jednej nurtującej mnie sprawie. Otóż co jakiś czas (często), ktoś domaga się reklamacji i zwrotu punktów bo "po zakończeniu krzyżówki litery zmieniają się same..."
Jako matematyk i fizyk amator wiem, że nic nie dzieje się samo. Ja osobiście nie spotkałem się nigdy z samozamieniającymi sie literami. Owszem, bywało, że walnąłem babola i miałem błędy. Ale któż ich nie popełnia. Z pełną świadomością stwierdzam więc, że NIGDY nie spotkałem się z taką sytuacją. A diagramów na tej stronie rozwiązałem już trochę. Wszystkie błędy w moich rozwiązaniach są tylko i wyłącznie moją winą. Błędy popełnione przez nieuwagę, pośpiech, bądź niedokładne sprawdzanie.
Zacznijmy się więc przyznawać do własnych pomyłek - nie zwalajmy winy na system, bo gdyby było coś na rzeczy (a reklamacji takich jest mnóstwo) to Admini dawno by z tym coś zrobili.
No chyba, że ZŁY, NIEDOBRY SYSTEM po prostu mnie przeoczył i teraz, po zwróceniu mojej uwagi, weźmie się za mnie. Jeżeli więc przydarzy mi się kiedykolwiek taka tajemnicza zamiana, to obiecuję - odszczekam wszystko.
Uaktywniam
Jomitoko, zgadzam się z Tobą. Niektórym naprawdę w magiczny sposób literki zmieniają się same, jakby były czymś żywym. Mi się parę razy zdarzyło przez nieuwagę popełnić błędy, ale jakoś z tego nie robię afery. To chyba kwestia samooceny lub umiejętności przyznania się do błędu. Cóż, my na to wpływu nie mamy.
Tak w ogóle chciałam się pożegnać na tydzień. Jadę w góry na 4 dni ze szkołą. W piątek już będę (nadrabiać zaległości;P), ale od krzyżówek się całkiem nie odetnę - biorę gazetkę Przez ok. 10h jazdy zdążę się wynudzić
Pozdrawiam serdecznie, przywiozę Wam zdjęcie Morskiego Oka
Jomitoka masz krótką pamięć, ja niestety też, bo nie pamiętam kiedy dokładnie to się wydarzyło, ale była taka sytuacja w dziennych, że Dzejdiemu i jeszcze komuś po zakończeniu wyszły same dziwolągi, czy to było reklamowane i zostało poprawione przez system nie wiem.
Ja mówię tylko, że mi się to nie zdarzyło. I mam prawo w to nie wierzyć. Pozdrawiam.
W Biblii był taki co nie wierzył ale miał na imię Tomasz, do Ciebie nie pasuje. Jako, że leje i paskudnie za oknem też pozdrawiam ciepło.
Powiem w zaufaniu, że w moim nicku występuje Tomasz - ale to nie ja. Wogóle mój nick to materiał na książkę.
Nikt się z Was nie przejął, ze ja w górach, gdzie media nakręcają powódź a w Zakopanem nic się nie działo poza zimą i deszczem... W Kościelisku we wtorek rano nas śnieg przywitał, nad Morskim Okiem tak samo zima na całego i pustki Nawet nas TVP kamerowała bo rano jako jedyna grupa wytrwale w deszcz maszerowaliśmy! Resztę dopowiem jutro jakby ktoś był w ogóle zainteresowany.
Jak media "nakręcały", a TVP "kamerowała" to poważna sprawa
Media powódź nakręcały a TVP nagrywała wytrwałych turystów w deszcz maszerujących (a raczej robiących marszobieg...) nad Morskie Oko gdzie jeszcze zima