Do tego wpisu sprowokowała mnie dzisiejsza "krzyżówka dnia",tj.z 26 lipca 2009r. "Wycenienie" jej na 22 pkt to chyba jakieś nieporozumienie! Uważam,że gdyby między 22 postawiono przecinek wcale nie byłoby pomyłki. Przecież wystarczyło ok.10 minut i krzyżówka jest gotowa. Myślenie - zerowe. Jak się ma ta punktacja do krzyżówek choćby ostatnio Dzejdego,gdzie można było zarobić w wielkim porywie ok.3-5 pkt (nie pamiętam dokładnie,ale coś koło tego)a czasami potrzeba było kilku podejść aby je rozwiązać. A i tak należało umieć się znaleźć w realiach PRL,znać twórczość s-f ale i Żabińskiej,przypomnieć sobie Kabaret Starszych Panów,że nie wspomnę o innych "atrakcjach" (przy okazji Dzejdi;wielkie dzięki). W sprawach punktacji jestem laikiem i jako ten chłopek roztropek czuję,że coś tu mocno "nie gra". Pozdrawiam.
Będę ciut nieskromny ale raczę przypomnieć Szanownemu Gremium,iż lata świetlne temu nazad zgłaszałem ten sam problem ale dałem sobie dużą porcje siana z uwagi na brak wyraźnego oddźwięku wśród Braci Szaradziarskiej. Mam nadzieję,że Panie będą miały większą siłę przebicia,więc wspieram je pełną gębą licząc na szybkie zakończenie tej "punktowej farsy".Amen.Enter.
Szanowne Gremium o tym pamiętało,tylko nie wiedziało kto,gdzie i kiedy. Zatem prościej było wpisać od nowa,tym bardziej,że dzisiejsza krzyżówka była natchnieniem. Tym bardziej więc pozdrawiam Brata Szaradzistę!
Zgadzam się z Waszymi poglądami na temat punktacji. Wpis Mirasiska na ten temat niestety gdzieś przegapiłam a i ostatnio w tej sprawie otworzył wątek Stachu. Ja podpisuję się w tym miejscu i mam nadzieję (oby nie płonną) na rozwiązanie lub jakieś wyjaśnienia. Bo być może jest jakiś racjonalny powód takiego potraktowania punktacji, tylko dla nas - zwykłych "rozwiązywaczy" - jest on niewidoczny!
Do tego wpisu sprowokowała mnie dzisiejsza "krzyżówka dnia",tj.z 26 lipca 2009r. "Wycenienie" jej na 22 pkt to chyba jakieś nieporozumienie! Uważam,że gdyby między 22 postawiono przecinek wcale nie byłoby pomyłki. Przecież wystarczyło ok.10 minut i krzyżówka jest gotowa. Myślenie - zerowe. Jak się ma ta punktacja do krzyżówek choćby ostatnio Dzejdego,gdzie można było zarobić w wielkim porywie ok.3-5 pkt (nie pamiętam dokładnie,ale coś koło tego)a czasami potrzeba było kilku podejść aby je rozwiązać. A i tak należało umieć się znaleźć w realiach PRL,znać twórczość s-f ale i Żabińskiej,przypomnieć sobie Kabaret Starszych Panów,że nie wspomnę o innych "atrakcjach" (przy okazji Dzejdi;wielkie dzięki). W sprawach punktacji jestem laikiem i jako ten chłopek roztropek czuję,że coś tu mocno "nie gra".
Pozdrawiam.
Rewizja poglądów...
Identyfikuję się z poglądem Marii na ten temat
Danuś dziękuję,to jest nas już dwie,a dwoje to już tłum! Przy okazji odezwij się do mnie na maile'a.
Pozdrawiam.
Popieram w 1000000000% Szanowne Panie!
Mirasisko? Kogokolwiek popiera? No to musiało się już coś podziać na tym świecie! Tym bardziej dziękujemy i pozdrawiamy!
Będę ciut nieskromny ale raczę przypomnieć Szanownemu Gremium,iż lata świetlne temu nazad zgłaszałem ten sam problem ale dałem sobie dużą porcje siana z uwagi na brak wyraźnego oddźwięku wśród Braci Szaradziarskiej. Mam nadzieję,że Panie będą miały większą siłę przebicia,więc wspieram je pełną gębą licząc na szybkie zakończenie tej "punktowej farsy".Amen.Enter.
Szanowne Gremium o tym pamiętało,tylko nie wiedziało kto,gdzie i kiedy. Zatem prościej było wpisać od nowa,tym bardziej,że dzisiejsza krzyżówka była natchnieniem.
Tym bardziej więc pozdrawiam Brata Szaradzistę!
Zgadzam się z Waszymi poglądami na temat punktacji. Wpis Mirasiska na ten temat niestety gdzieś przegapiłam a i ostatnio w tej sprawie otworzył wątek Stachu. Ja podpisuję się w tym miejscu i mam nadzieję (oby nie płonną) na rozwiązanie lub jakieś wyjaśnienia. Bo być może jest jakiś racjonalny powód takiego potraktowania punktacji, tylko dla nas - zwykłych "rozwiązywaczy" - jest on niewidoczny!
Przy krzyżówce z erb, dodałem komentarz o punktacji razy 2. Jestem z Wami!