Uważam że system punktacji powinien rownież zależeć od ilości haseł w danej krzyżowce - 2 pomyłki w krzyżówce z np 40ma hasłami są tak samo bolesne (utrata ok 5 punktów) jak w krzyżówce z 10ma hasłami (utrata 1,5 punktu)
może im więcej haseł tym większa dopuszczalna liczba pomyłek?
Faktycznie, w chwili obecnej duże krzyżówki muszą być wypełnione ze znacznie mniejszą "gęstością" błędów, aby były punktowane. Są zatem w naturalny sposób trudniejsze od małych krzyżówek, a zależność ta nie jest odzwierciedlona w ilości punktów do zdobycia (ilość punktów wzrasta mniej więcej proporcjonalnie do ilości słów).
W zamyśle miał to być dodatkowy "smaczek" w dużych krzyżówkach. Specjalnie chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której duża krzyżówka stanowi takie samo wyzwanie jak kilka mniejszych. Obecna sytuacja składnia na przykład do zastanowienia nad strategią - czy lepiej kolekcję zaczynać od małych, czy od dużych? Byłoby to bez znaczenia, gdyby w większych krzyżówkach dopuszczone było proporcjonalnie więcej błędów.
Tyle gwoli wyjaśnienia naszej koncepcji. Nie upieramy się jednak przy niej. Być może warto byłoby wyżej punktować duże krzyżówki aby odzwierciedlić różnicę w trudności zapuntkowania. (oby tylko całkowicie nie zdeprecjonować małych!)
Liczymy na szerszy odzew w tej kwestii - co Wy na to?
Hej,
Uważam że system punktacji powinien rownież zależeć od ilości haseł w danej krzyżowce - 2 pomyłki w krzyżówce z np 40ma hasłami są tak samo bolesne (utrata ok 5 punktów) jak w krzyżówce z 10ma hasłami (utrata 1,5 punktu)
może im więcej haseł tym większa dopuszczalna liczba pomyłek?
pzdr
mayk
Faktycznie, w chwili obecnej duże krzyżówki muszą być wypełnione ze znacznie mniejszą "gęstością" błędów, aby były punktowane. Są zatem w naturalny sposób trudniejsze od małych krzyżówek, a zależność ta nie jest odzwierciedlona w ilości punktów do zdobycia (ilość punktów wzrasta mniej więcej proporcjonalnie do ilości słów).
W zamyśle miał to być dodatkowy "smaczek" w dużych krzyżówkach. Specjalnie chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której duża krzyżówka stanowi takie samo wyzwanie jak kilka mniejszych. Obecna sytuacja składnia na przykład do zastanowienia nad strategią - czy lepiej kolekcję zaczynać od małych, czy od dużych? Byłoby to bez znaczenia, gdyby w większych krzyżówkach dopuszczone było proporcjonalnie więcej błędów.
Tyle gwoli wyjaśnienia naszej koncepcji. Nie upieramy się jednak przy niej. Być może warto byłoby wyżej punktować duże krzyżówki aby odzwierciedlić różnicę w trudności zapuntkowania. (oby tylko całkowicie nie zdeprecjonować małych!)
Liczymy na szerszy odzew w tej kwestii - co Wy na to?
myślę, że uzasadnienie admina jest dobre - zgadzam się