Pomysły na usprawnienia Słownika

wiadomości: 9 rozmówcy: 6

Pomysł pierwszy: wyświetlać datę dodania danego hasła. Pomoże to w ocenie, jak długo hasło czeka na głosowanie.

Pomysł drugi: Nie wyświetlać dyskusji słownikowych na stronie głównej, a jedynie na obu stronach Słownika (również po naciśnięciu "Więcej słów"

Ostrzeżenie "To słowo nie może być zmianiane, gdyż zostało użyte w jednej z krzyżówek" ma nadal literówkę.

Ad pomysł pierwszy: trochę się boimy, że wyrządzi to więcej szkód niż pożytku - gdy się okaże, że jakieś hasło czeka już bardzo długo, to nie będzie budujące. Tym niemniej, ukrywanie czegokolwiek też nie jest dobrą praktyką.

Postaramy się wygospodarować na to miejsce.

Ad pomysł drugi: Ależ czemu nie? Czyż nie jest to doskonały 'wabik' mogący zainteresować słownikiem więcej osób?

Pryma, ad pomysł drugi: zerknij na głosy z wątku http://szarada.net/forum/watek/prosimy-o-nowe-krzyzowki-/?page=1 w Hyde Parku. Całkowicie podzielam opinię Marii i Mirasiska o zagadaniu strony głównej, szczególnie, że sam zabieram im nieco komfortu Szaradzisty-Rozwiązywacza.

Rozumiem 'wabik'. Problem w tym, że go zdecydowanie za dużo: każda zmiana w Słowniku wymaga komentarza, co skutecznie zapycha Stronę Główną. Proponuję ograniczyć propagację dyskusji pod słówkami tylko do strony Słownika (i być może nawet wydłużyć listę ostatnich wpisów), licząc na bardziej ożywioną dyskusję na Forum Słownik, której wpisy utartym zwyczajem pojawiałyby się na Stronie Głównej Szarady, i kusiły do podawania własnych propozycji haseł.

Dołączę się do dyskusji wrzucając swoje trzy grosze. Hasło które długo czeka może być tym samym skutecznie eliminowane. W jednym ze swoich komentarzy apelowałeś Hetmanie o nie wpisywanie zbyt trudnych słów itd. itd. Może ta wypowiedź jest wyrwana z kontekstu, ale powstrzymała mnie chwilowo od wpisywania nowych słówek. Kilka już wpisanych oczekuje w ciszy i spokoju na zaakceptowanie, bowiem miałeś rację w swej dalszej wypowiedzi, że gremium nie ma ochoty na sprawdzanie słówek ze źródłami. Akceptują te najpopularniejsze w dodatku z błędną pisownią. Zgłaszane "literówki" niestety nie robią wrażenia i są powielane.

Mała sugestia zgłaszana już w innych miejscach:
-przed zatrzymaniem działalności słownika wielu szaradzistów zaproponowało nowe hasła;po ponownym jego uruchomieniu ruszyły lawinowo propozycje nowych haseł;stare leżą gdzieś w zakamarkach i obserwując swoje propozycje nie prędko zostaną one odkopane.Po co była wcześniejsza praca.
Rozwiązanie jest proste - do momentu zakończenia remanentu wstrzymać chwilowo przyjmowanie nowych propozycji.

Mirasisko - dałeś alternatywę dla wniosku Sylwka. Oba rozwiązania są, moim zdaniem do przyjęcia, ale trzeba któreś wybrać.
Zrobienie remanentu dla kilkunastu tysięcy haseł musi potrwać kilka miesięcy. Jednocześnie zrozumiałe jest "parcie" nowych autorów na dodawanie własnych słówek i chwała im za to, bo niejako przy okazji weryfikują wiele błędów, nieuniknionych w tego typu zabawie. Jak nietrudno zauważyć jest silna i prężna(choć niewielka) grupa ludzi, którym się chce poświęcać swój czas,na tę niewdzięczną często, korektorską robotę. Niestety dramatyczny brak czasu nie pozwala mi na przyłączenie się do Nich w przyzwoitym zakresie.
Reasumując - uważam wniosek Sylwka, by administracyjnie włączyć wszystkie zaległe słowa do Słownika, a weryfikować je w trakcie bieżącej pracy nad Słownikiem - za pomysł do przyjęcia. Nie zablokuje to wprowadzania nowych słów, a "korektorom" pozwoli w spokoju pracować.
Dobrze byłoby, by Ci aktywni też wypowiedzieli się w tej kwestii.
.
Bardzo pilną kwestią jest też możliwość poprawy literówek w opisach. Częste są zupełnie drobne pomyłki, ale nie ma innego wyjścia, jak minusowanie i wpisywanie nowego określenia, co niepotrzebnie zajmuje miejsce i zaciera czytelność Słownika.

Popieram dzejdiego. Sprawa edytora pomyłek jest bardzo pilna. Co do kolejności akceptowanych słów, może zostać tak jak jest, chociaż wiadomo że lepiej byłoby aby były akceptowane w takiej kolejności w jakiej je wpisujemy. W tej chwili mam na swoim koncie 20 stron x 20 haseł na każdej ze stron, co daje 400 haseł do akceptacji. Trzeba czekać cierpliwie na swoją kolej, gdyż większość faktycznie akceptuje wyrazy łatwe nie wymagające szukania i potwierdzenia w wiarygodnych źródłach. Jednak lepiej niech trwa to wolniej, ale dokładniej, niż mają później występować pomyłki.