Proszę mi wyjaśnić dlaczego ,ja po skończoniu nowej kolekcji krzyżówek i mieszcząc się w pierwszej trzydziestce rozwiązujących, po jakimś czasie jestem na 31 pozycji. Jest to bardzo irytujący, ponieważ w pierwszej trzydziestce zostają osoby które po mnie dopiero rozwiazały te zadania. Zdarza się to już nie jeden raz. W tak zaistniałej sytuacji wcale nie należy się spieszyć,bo czy rozwiąże w pierwszej 30 czy nie to i tak będę na pozycji 31. Pozdrawiam Maria
Miniranking kolekcji, jest tak skonstruowany, że w przypadku, gdy całą kolekcję poprawnie rozwiąże więcej niż 30 osób, ta pierwsza trzydziestka pojawia się losowo, na różnych miejscach. Mogłoby się więc zdarzyć tak, że nie widziałabyś się w tym zestawieniu wcale. Po to stworzono sztywne miejsce 31. Każdy widzi tam siebie (jeżeli tylko zakończył bezbłędnie) niezależnie od czasu zakończenia zestawu zadań. Inni szaradziści widzą natomiast Twój nick inaczej niż Ty. Dla nich to Twój nick jest zawsze wyżej, czasem na pierwszym miejscu, czasem niżej a czasem nie ma Cię dla nich w ogóle.
Proszę mi wyjaśnić dlaczego ,ja po skończoniu nowej kolekcji krzyżówek i mieszcząc się w pierwszej trzydziestce rozwiązujących, po jakimś czasie jestem na 31 pozycji. Jest to bardzo irytujący, ponieważ w pierwszej trzydziestce zostają osoby które po mnie dopiero rozwiazały te zadania. Zdarza się to już nie jeden raz. W tak zaistniałej sytuacji wcale nie należy się spieszyć,bo czy rozwiąże w pierwszej 30 czy nie to i tak będę na pozycji 31. Pozdrawiam Maria
Miniranking kolekcji, jest tak skonstruowany, że w przypadku, gdy całą kolekcję poprawnie rozwiąże więcej niż 30 osób, ta pierwsza trzydziestka pojawia się losowo, na różnych miejscach. Mogłoby się więc zdarzyć tak, że nie widziałabyś się w tym zestawieniu wcale.
Po to stworzono sztywne miejsce 31. Każdy widzi tam siebie (jeżeli tylko zakończył bezbłędnie) niezależnie od czasu zakończenia zestawu zadań.
Inni szaradziści widzą natomiast Twój nick inaczej niż Ty. Dla nich to Twój nick jest zawsze wyżej, czasem na pierwszym miejscu, czasem niżej a czasem nie ma Cię dla nich w ogóle.
Dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam serdecznie Maria.