Do Zbigniewa w związku z tornado, jakie przeszło ostatnio przez forum

wiadomości: 5 rozmówcy: 4

Zbigniew, popieram Cię w większości Twoich wypowiedzi i nawet sama do nich dołączyłam, dopóki ktoś mi nie zwrócił uwagi, że na Szarada.net mamy do czynienia z wieloma osobami, których jedynym życiem towarzyskim jest to forum. Są tu osoby po operacjach, po zawałach, które nie są w stanie opuścić łóżka, osoby z różnego typu nałogami bądź zachwianiami psychicznymi, a laptop na poduszce jest ich jedynym oknem na świat. Jest wiele samotnych osób na rencie bądź emeryturze, które nie mają żadnych bliskich ani przyjaciół i to forum daje im namiastkę życia towarzyskiego. Zauważ ze na 200-300 osób rozwiązujących krzyżówki, tylko garstka, wiecznie tych samych, konwersuje między sobą. Sam pomyśl, kto zdrowy siedziałby bezustannie na forum od momentu opublikowania pierwszych krzyżówek rano do północy, kiedy pojawia się panorama i wyzwanie. Czuję dla nich litość, i z empatii nie będę więcej komentować ich infantylnego zachowania.

wiadomość jest dla Zbigniewa ale ponieważ wyświetliła się na jako ogólnodostępna pozwolę sobie na komentarz.
Cieszę się, że wreszcie ktoś na to wpadł, ja nie miałem śmiałości o tym napisać aby nikogo nie urazić. Tak, większość użytkowników to ludzie wiekowi tak jak ja. Sami za chwilę się przekonacie jak to być starym, jak staniecie się "niewidzialni" dla świata, a Wasze problemy czy sukcesy nie będą nikogo obchodziły. Nie dziwcie się tekstami o ulepionych pierogach czy innych błahostkach. Dla Was to infantylne, a dla kogoś to sukces, którym chciałby się podzielić z kimś bliskim, a czasami jedyną bliską osobą są niewidzialni znajomi z komputera. Mnie po złamaniu kręgosłupa cieszy każdy zrobiony krok, każde kilka kilometrów spaceru, zrobione zakupy i to że nie jestem dla nikogo ciężarem. Nie piszę o tym bo nie czuję takiej potrzeby, zwłaszcza że pewnie usłyszałbym że ktoś się nade mną lituje.
Wybaczcie, ale pomimo masy sloganów o tym jak społeczeństwo dba o swoich seniorów jest ono okrutne i egoistyczne. Rodziny na ogół przypominają sobie o swoich dziadkach gdy coś od nich potrzebują albo widzą w tym interes. Zaopiekuj się wnukami, zamień z nami mieszkanie po co ci taki duży metraż, zarejestruj mi samochód w końcu masz dużo czasu etc. etc. A w rzeczywistości tego czasu jest niewiele i każdy z nas może zniknąć z tego padołu jak płomień zdmuchniętej świecy. Dajmy się ludziom cieszyć resztą życia jakie im pozostała. Czy to takie duże poświęcenie? Jak zajmiecie nasze miejsce do kresu, diabli wiedzą o czym będziecie pisali.
P.S. Pięknie tu piszesz o empatii używając jednocześnie pejoratywnego określenia litość. Ja czuję współczucie dla wszystkich chorych, samotnych, zapomnianych, a także dla tych którzy zajmą za chwilę nasze miejsca, że nie zdają sobie sprawy iż robienie z kogoś idioty, obrażanie może sprawić komuś przykrość i ból. Pozdrawiam

kozak61, nie wiem jaki Ci podziękować za Twoje słowa, za szczerość i za ton Twojej wypowiedzi. Nie pamiętam kiedy ostatni raz ktokolwiek był w stanie mnie zawstydzić, tak jak zrobiłeś to Ty. I piszę to w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo zawstydzenie minie wcześniej czy później, ale to co mi dałeś do zrozumienia pozostanie już na zawsze. Szczególnie pozostanie mi w pamięci Twoje ostatnie zdanie. Zrozumiałam, że po drugiej stronie ekranu monitora jest człowiek, którego życia tak naprawdę nie znam, człowiek który ma gorsze lub lepsze dni (jak każdy z nas) i negatywne ocenianie, ironizowanie lub obrażanie tego kogoś po jednym czy drugim komentarzu, który mi akurat nie przypadł do gustu, nie jest najlepszą metodą na wyrzucenie z siebie frustracji. Mam nadzieję, że Zbigniew i kilku innych szaradzistów, którzy byli w samym środku "tornado" także trafią na ten wątek, i spojrzą na tą całą awanturę z zupełnie innej perspektywy. Co nie zmienia faktu, ze "brawo ja" albo "452" będzie najprawdopodobniej dalej mnie wkurzało.:) Ale cóż, c'est la vie. Dziękuję Ci jeszcze raz za Twoje słowa. Mam nadzieję, że po rozwiązaniu krzyżówek, będę miała przyjemność widzieć więcej Twoich komentarzy pod nimi. Jesteś wspaniałym człowiekiem, masz wiele do przekazania i co najważniejsze posiadasz umiejętność łagodzenia sytuacji, a to jest dar, którym niewielu może się poszczycić. Mam wielki szacunek dla Ciebie. Serdecznie pozdrawiam również.

Szanowni @althea i @kozak61
Bardzo dziękuję za Wasze posty. W nawiązaniu do moich wpisów pragnę wyjaśnić jedno - nie zwykłem deprecjonować swoich adwersarzy czy też negować zapatrywań, wiedzy lub przymiotów własnych. Rozumiem, że pewne zachowania mogą wynikać z uwarunkowań osobistych lecz nie usprawiedliwiają one działań nieakceptowanych przez inną grupę ludzi, w tym przypadku współużytkowników portalu. Narzucanie swojej obecności wpisami bez treści, to w moim przekonaniu, zwykłe nieudacznictwo związane, no właśnie, z czym? Brakiem wyczucia, bezczelnością, a może tylko chęcią zaistnienia? Ale przecież były wysyłane sygnały, iż nie wszyscy akceptują odkrywcze "13+3" bez względu na intencję wysyłającego. Zatem, oceniam te bzdety jako zwyczajną złośliwość bez związku z osobistą sytuacją.
Wydaje się, że macie rację, iż jest to walka z wiatrakami i chyba żadna argumentacja nie przyczyni się do przekonania o niestosowności takich poczynań. Sądzę też, że wynika to ze zwykłej ludzkiej przekory (żeby nie powiedzieć arogancji lub jeszcze gorzej).
Nie będę tu już wspominać o innych możliwościach kontaktowania się poza otwartym forum bo podejrzewam, że i tam królowałyby emotikony, kwiatki oraz 13+3. W takim to świecie ci ludzie żyją, a opinie o nich samych utwierdzają ich w swych racjach i są odbierane jako brak zrozumienia dla innych czy próby ingerencji w styl bycia.
Summa summarum - szkoda czasu i paliwa.
Łączę pozdrowienia.

popieram althee tez myslalem ze maja z glowa cos nie tak ale jednak tak jak mowisz sa rozni ludzie byc moze helou jest jakykas niepelnosprawna ale chodzi na rynek po zakupy niech sobie pisze co tam chce mi nie przaszkadza