Mała dygresja do organizatorów tego "festynu" zwanych adminami - uważam, że stosowanie podpowiedzi w takiej ilości jakie miała miejsce w Panoramie dnia z 11.09.2015 oraz przyznanie 4 punktów za prawidłowe rozwiązanie jest dużą przesadą. Wiem doskonale, że przykładacie wiele starań aby zadania były ciekawe ale jednocześnie gama pomysłów jest na wyczerpaniu. Ale porównując zadania wcześniejsze/myślę o tych sprzed lat/z teraźniejszymi - to rzeczywiście można to nazwać "festynem". Jak się ma takie zadanie do niejednych rebusów, gdzie trzeba nieraz nieźle pogłówkować - a na finiszu otrzymać identyczną ilość punktów. Stawiamy na jakość i propagowanie szaradziarstwa wśród nowych pasjonatów, którzy z pasją będą szukali rozwiązania czy też zmierzamy w stronę byle jakości i przeciętności, gdzie jedynym trudem zadanym sobie przez "Mistrzów szarady" jest wpisanie poszukiwanego hasła na "odpowiedniej stronie" i często domaganie się podpowiedzi / nieraz do haseł, które są podane pod krzyżówką. A skorzystać ze "Słownika szarady" tak pieczołowicie komponowanego przez brać - nie łaska, bo i po co. Dawniej na taką panoramę trzeba było przeznaczyć sporą ilość czasu a i spektrum ulegało poszerzeniu. Wniosek - albo obniżyć w takim przypadku punktację lub pozostawić na dotychczasowym poziomie bez podpowiedzi. Rozwiązywanie dla samego wpisywania haseł już podane do czego prowadzi - głowy jałowieją!
Całkowicie zgadzam się z Marią.Mój wpis na forum w dniu 2015-03-09 "Panorama dnia" dotyczył ilości podpowiedzi,lecz pozostał bez echa.Tak trzymaj Mario!
Nie wiem jaka jest zasada wyboru podpowiadanych haseł, niektóre "wychodzą same" przecież. Zgadzam się z wnioskiem @rysant z marca aby podpowiadać tylko hasła z możliwą alternatywą, jak np. wczorajszy "zręb/zrąb" (gdzie alternatywna literka nie krzyżuje się). Czerwień "ę" w najczęstszych błędach wskazuje zresztą na to, że w zalewie podpowiedzi nie każdy dostrzegł tego malutkiego zrębka Przecież wszyscy mamy internet, jak ktoś czegoś nie wie to sobie znajdzie i ma większe szanse zapamiętać niż przepisując ze ściągawki. A jeśli nie potrafi szukać to się nauczy - też korzyść.
To ja! To ja umieszczam podpowiedzi pod diagramem. I są to zawsze nazwiska (nie tak oczywiste jak np. Kopernik), nazwy firm czy klubów, słowa niszowe lub specjalistyczne, wreszcie słowa o dwojakiej pisowni. Czasem umieszczam w podpowiedziach dwa słowa, czasem wyjdzie ich czternaście. Trzy razy w życiu dałem po wyrazie „Podpowiedzi” taki znak: „…”. I to, co dla jednych „wychodzi samo”, innym przyblokuje pół diagramu (lub chociaż ćwierć) na pół dnia. Ocena, który wyraz nadaje się do wyszczególnienia pod diagramem jest moja i przez to subiektywna. Staram się jednak trzymać pewnych sztywnych reguł, które sam sobie narzuciłem. Niesprawiedliwe byłoby bowiem umieszczanie zawsze np. pięciu wyrazów, siedmiu, czterech… Mimo wszystko, jak widać, nawet czternaście podpowiedzi nie wystarczy do podniesienia skuteczności, bo ponad ¼ rozwiązujących nie potrafi, bądź nie chce zakończyć zadania poprawnie. I są to ludzie, którzy w większości wolą się nie udzielać w komentarzach z różnych przyczyn. Jakich? Nie wiem. Może gdybym wiedział, może gdybym znał przyczynę, miałbym jaśniejszy obraz całości - potrzeb i wymagań. A tak… Obawiam się, że w ww. kwestii niewiele się zmieni, dalej będę umieszczał po diagramem takie wyrazy, które w moim subiektywnym odczuciu umieścić tam powinienem (niezależnie czy „wychodzą same” czy też nie). Nie oszukujmy się też, panorama to taki rodzaj zadania szaradziarskiego, w którym słowo „szaradziarskiego” należy chyba zawsze włożyć w cudzysłów. Ale za to wzięcie ma jakie?! Na podstawie moich obserwacji wnoszę, że Panoramy są zadaniami szczególnymi, przeznaczonymi dla osób, które głównie te, a czasem tylko te zadania rozwiązują i nie mają większego doświadczenia w szukaniu odpowiedzi w necie. A SZARADZISTOM proponujemy przecież wyzwania, które czasem są prawdziwymi WYZWANIAMI. Więc apeluję do starych wyjadaczy: połknijcie panoramkę na jednego gryza, zainkasujcie łatwe punkty, pogłówkujcie za to przy wyzwaniu. A panoramą dajcie bawić się innym (gdzie ci „inni” to zdecydowana większość!), bez zbędnego szumu o nic. Niezadowolonym proponuję zakrycie podpowiedzi i rozwiązywanie bez. Ale… sprawdźcie na koniec ACANA z ASANEM, ZRĄB i ZRĘB, BATATA i PATATA itp. Chociaż… Pozdrawiam.
Zawsze myślałem,że trudniejszych rozwiązań należy szukać w dostępnych pomocach,jak: słowniki,leksykony,encyklopedie,internet itp.Trudno zgodzić się z Jomitoką(mimo,że Go szanuję),by "połknąć panoramkę"i zainkasować punkty.Jestem szaradzistą od zawsze(50 lat)i każde zadanie traktuję poważnie.Ilość podpowiedzi mnie razi.Niby dlaczego podpowiedzi mają ułatwiać rozwiązania.Jestem matematykiem i co w zadaniach klasówki mam uczniom wskazać np.ołowę rozwiązań?.To absurdkończmy z rozwiązywaniem za użytkownika Szarady.net.Mierzmy siły na możliwości,a nie ślizgajmy się po udogodnieniach moderatorów.
Po co umieszczać "...nazwy firm czy klubów, słowa niszowe lub specjalistyczne, wreszcie słowa o dwojakiej pisowni" pod krzyżówką jeżeli są one do odnalezienia w dziecinnie prosty sposób w naszym, szaradziarskim, z takim trudem i mozołem stworzonym słowniku? A jeżeli Jaś czy też Małgosia poszpera odrobinę w innym źródełku, to tylko z korzyścią dla obojgu! RYSANT ma identyczny pogląd. Bez podpowiedzi skuteczność nie ulegnie zmianie a wręcz spadnie; dlaczego - nie poruszajmy tego tematu bo znów zacznie zalatywać zgnilizną. Panoramy nie są zadaniami szczególnymi. Są po prostu łatwiejsze i tylko tyle. Po co je jeszcze upraszczać. Budowy cepa już nie zrewolucjonizujemy, no chyba , że się uprzemy. I to czynimy! I na koniec dojdźmy do konsensu - dlaczego ci "niezadowoleni" mają "zakrywać podpowiedzi"? Zgodnie z zasadą "nie bo nie - będę umieszczał pod diagramem takie wyrazy"? Zgoda - ale my proponujemy wtedy obniżenie punktów. Lub powrócić do pierwotnego systemu, gdzie nie było takich podpowiedzi. Chyba do licha mamy tu też coś do zaproponowania. Prawda. H O W G H.
Dziękuję Jomitoko za wyczerpującą odpowiedź. Wprawdzie mnie nie przekonuje stawianie na ilość przed jakością, nikt nie nabędzie doświadczenia w szukaniu źródeł mając odpowiedź podaną na tacy... W moim odczuciu, w zadaniach typu Panorama - gdzie często występuje wiele nazw własnych - największą satysfakcję daje samodzielne "dojście" do rozwiązania. No ale ja jestem z innej szkoły - pod batogiem, nie pod pierogiem ( polecam artykuł: http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/892103,nasze-dzieci-to-najwieksze-pierdoly-na-swiecie-hodujemy-zombi-ktore-nie-wiedza-kim-sa.html Niby nie na temat ale ... coś w tym jest.) Szumu nijakiego nie ma, wypowiadamy tylko swoje opinie - jak to w Hyde Parku. Nie musimy być w nich zgodni Pozdrawiam
@amina11 - w hodowli zombi już osiągamy ogromne sukcesy i co gorsza zaczynają dochodzić do głosu - za naszym biernym przyzwoleniem. A co do "szkoły pod batogiem" - to też do niczego nie prowadzi, chociaż odnosi lepszy skutek niż skarmianie pierogami. Najważniejsze, umieć wskrzesać u "terminatorów" iskrę, która rozpali ognisko. Ale to jest najtrudniejsze. A kelnerowanie na pewno nic nie da.
Mała dygresja do organizatorów tego "festynu" zwanych adminami - uważam, że stosowanie podpowiedzi w takiej ilości jakie miała miejsce w Panoramie dnia z 11.09.2015 oraz przyznanie 4 punktów za prawidłowe rozwiązanie jest dużą przesadą. Wiem doskonale, że przykładacie wiele starań aby zadania były ciekawe ale jednocześnie gama pomysłów jest na wyczerpaniu. Ale porównując zadania wcześniejsze/myślę o tych sprzed lat/z teraźniejszymi - to rzeczywiście można to nazwać "festynem". Jak się ma takie zadanie do niejednych rebusów, gdzie trzeba nieraz nieźle pogłówkować - a na finiszu otrzymać identyczną ilość punktów. Stawiamy na jakość i propagowanie szaradziarstwa wśród nowych pasjonatów, którzy z pasją będą szukali rozwiązania czy też zmierzamy w stronę byle jakości i przeciętności, gdzie jedynym trudem zadanym sobie przez "Mistrzów szarady" jest wpisanie poszukiwanego hasła na "odpowiedniej stronie" i często domaganie się podpowiedzi / nieraz do haseł, które są podane pod krzyżówką. A skorzystać ze "Słownika szarady" tak pieczołowicie komponowanego przez brać - nie łaska, bo i po co. Dawniej na taką panoramę trzeba było przeznaczyć sporą ilość czasu a i spektrum ulegało poszerzeniu. Wniosek - albo obniżyć w takim przypadku punktację lub pozostawić na dotychczasowym poziomie bez podpowiedzi. Rozwiązywanie dla samego wpisywania haseł już podane do czego prowadzi - głowy jałowieją!
Wężykiem Jasiu, wężykiem...
Całkowicie zgadzam się z Marią.Mój wpis na forum w dniu 2015-03-09 "Panorama dnia" dotyczył ilości podpowiedzi,lecz pozostał bez echa.Tak trzymaj Mario!
Nie wiem jaka jest zasada wyboru podpowiadanych haseł, niektóre "wychodzą same" przecież.
Zgadzam się z wnioskiem @rysant z marca aby podpowiadać tylko hasła z możliwą alternatywą, jak np. wczorajszy "zręb/zrąb" (gdzie alternatywna literka nie krzyżuje się). Czerwień "ę" w najczęstszych błędach wskazuje zresztą na to, że w zalewie podpowiedzi nie każdy dostrzegł tego malutkiego zrębka
Przecież wszyscy mamy internet, jak ktoś czegoś nie wie to sobie znajdzie i ma większe szanse zapamiętać niż przepisując ze ściągawki. A jeśli nie potrafi szukać to się nauczy - też korzyść.
To ja!
To ja umieszczam podpowiedzi pod diagramem. I są to zawsze nazwiska (nie tak oczywiste jak np. Kopernik), nazwy firm czy klubów, słowa niszowe lub specjalistyczne, wreszcie słowa o dwojakiej pisowni.
Czasem umieszczam w podpowiedziach dwa słowa, czasem wyjdzie ich czternaście. Trzy razy w życiu dałem po wyrazie „Podpowiedzi” taki znak: „…”.
I to, co dla jednych „wychodzi samo”, innym przyblokuje pół diagramu (lub chociaż ćwierć) na pół dnia. Ocena, który wyraz nadaje się do wyszczególnienia pod diagramem jest moja i przez to subiektywna. Staram się jednak trzymać pewnych sztywnych reguł, które sam sobie narzuciłem. Niesprawiedliwe byłoby bowiem umieszczanie zawsze np. pięciu wyrazów, siedmiu, czterech…
Mimo wszystko, jak widać, nawet czternaście podpowiedzi nie wystarczy do podniesienia skuteczności, bo ponad ¼ rozwiązujących nie potrafi, bądź nie chce zakończyć zadania poprawnie. I są to ludzie, którzy w większości wolą się nie udzielać w komentarzach z różnych przyczyn. Jakich? Nie wiem. Może gdybym wiedział, może gdybym znał przyczynę, miałbym jaśniejszy obraz całości - potrzeb i wymagań. A tak… Obawiam się, że w ww. kwestii niewiele się zmieni, dalej będę umieszczał po diagramem takie wyrazy, które w moim subiektywnym odczuciu umieścić tam powinienem (niezależnie czy „wychodzą same” czy też nie).
Nie oszukujmy się też, panorama to taki rodzaj zadania szaradziarskiego, w którym słowo „szaradziarskiego” należy chyba zawsze włożyć w cudzysłów. Ale za to wzięcie ma jakie?! Na podstawie moich obserwacji wnoszę, że Panoramy są zadaniami szczególnymi, przeznaczonymi dla osób, które głównie te, a czasem tylko te zadania rozwiązują i nie mają większego doświadczenia w szukaniu odpowiedzi w necie. A SZARADZISTOM proponujemy przecież wyzwania, które czasem są prawdziwymi WYZWANIAMI. Więc apeluję do starych wyjadaczy: połknijcie panoramkę na jednego gryza, zainkasujcie łatwe punkty, pogłówkujcie za to przy wyzwaniu. A panoramą dajcie bawić się innym (gdzie ci „inni” to zdecydowana większość!), bez zbędnego szumu o nic.
Niezadowolonym proponuję zakrycie podpowiedzi i rozwiązywanie bez. Ale… sprawdźcie na koniec ACANA z ASANEM, ZRĄB i ZRĘB, BATATA i PATATA itp. Chociaż…
Pozdrawiam.
Zawsze myślałem,że trudniejszych rozwiązań należy szukać w dostępnych pomocach,jak: słowniki,leksykony,encyklopedie,internet itp.Trudno zgodzić się z Jomitoką(mimo,że Go szanuję),by "połknąć panoramkę"i zainkasować punkty.Jestem szaradzistą od zawsze(50 lat)i każde zadanie traktuję poważnie.Ilość podpowiedzi mnie razi.Niby dlaczego podpowiedzi mają ułatwiać rozwiązania.Jestem matematykiem i co w zadaniach klasówki mam uczniom wskazać np.
ołowę rozwiązań?.To absurd
kończmy z rozwiązywaniem za użytkownika Szarady.net.Mierzmy siły na możliwości,a nie ślizgajmy się po udogodnieniach moderatorów.
P.S. Kolego Jomitoka przeczytaj mój wpis z 2015-03-09 na forum; "Panorama dnia".Może wtedy się zrozumiemy.
Po co umieszczać "...nazwy firm czy klubów, słowa niszowe lub specjalistyczne, wreszcie słowa o dwojakiej pisowni" pod krzyżówką jeżeli są one do odnalezienia w dziecinnie prosty sposób w naszym, szaradziarskim, z takim trudem i mozołem stworzonym słowniku? A jeżeli Jaś czy też Małgosia poszpera odrobinę w innym źródełku, to tylko z korzyścią dla obojgu! RYSANT ma identyczny pogląd.
Bez podpowiedzi skuteczność nie ulegnie zmianie a wręcz spadnie; dlaczego - nie poruszajmy tego tematu bo znów zacznie zalatywać zgnilizną.
Panoramy nie są zadaniami szczególnymi. Są po prostu łatwiejsze i tylko tyle. Po co je jeszcze upraszczać. Budowy cepa już nie zrewolucjonizujemy, no chyba , że się uprzemy. I to czynimy!
I na koniec dojdźmy do konsensu - dlaczego ci "niezadowoleni" mają "zakrywać podpowiedzi"? Zgodnie z zasadą "nie bo nie - będę umieszczał pod diagramem takie wyrazy"? Zgoda - ale my proponujemy wtedy obniżenie punktów. Lub powrócić do pierwotnego systemu, gdzie nie było takich podpowiedzi. Chyba do licha mamy tu też coś do zaproponowania. Prawda. H O W G H.
Dziękuję Jomitoko za wyczerpującą odpowiedź.
Wprawdzie mnie nie przekonuje stawianie na ilość przed jakością, nikt nie nabędzie doświadczenia w szukaniu źródeł mając odpowiedź podaną na tacy... W moim odczuciu, w zadaniach typu Panorama - gdzie często występuje wiele nazw własnych - największą satysfakcję daje samodzielne "dojście" do rozwiązania. No ale ja jestem z innej szkoły - pod batogiem, nie pod pierogiem
( polecam artykuł:
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/892103,nasze-dzieci-to-najwieksze-pierdoly-na-swiecie-hodujemy-zombi-ktore-nie-wiedza-kim-sa.html
Niby nie na temat ale ... coś w tym jest.)
Szumu nijakiego nie ma, wypowiadamy tylko swoje opinie - jak to w Hyde Parku.
Nie musimy być w nich zgodni
Pozdrawiam
@amina11 - w hodowli zombi już osiągamy ogromne sukcesy i co gorsza zaczynają dochodzić do głosu - za naszym biernym przyzwoleniem. A co do "szkoły pod batogiem" - to też do niczego nie prowadzi, chociaż odnosi lepszy skutek niż skarmianie pierogami. Najważniejsze, umieć wskrzesać u "terminatorów" iskrę, która rozpali ognisko. Ale to jest najtrudniejsze. A kelnerowanie na pewno nic nie da.