Pytanie (strona 1/2)

wiadomości: 11 rozmówcy: 2

Chciałabym spytać, czy nie byłoby złamaniem zasad portalu, gdybym na potrzeby blogu, który tworzę do szkoły, umieszczała moje przemyślenia, opisy i opinie o funkcjonalności strony?
Jestem, jak mi się zdaje, nieliczną tutaj osobą młodą i wciąż mam wątpliwości. Mamy na technologię informacyjną założyć blog i chciałabym, żeby mój nie był o takich dosyć oklepanych sprawach. Nie znalazłam nigdzie wzmianek o szaradzie, toteż pytam, czy taki blog nie byłby wbrew zasadom portalu?

Uaktywniam wątek.

Tynko - parę słów "w tym temacie".
.
Twój blog jest Twoją sprawą. Za teksty, które tam zamieszczasz lub dopiero masz taki zamiar, odpowiadasz sama. Jeśli zdajesz sobie z tego sprawę, to już dobry początek zrobiony.
Nie musisz nikogo pytać o zgodę na wyrażanie o nim opinii. Jeśli Twoje osądy będą szczere i pisane z przekonaniem, a nie "na siłę - pod tezę" - sukces masz zapewniony, przynajmniej na potrzeby spodziewanej wysokiej oceny swojej pracy u Nauczyciela.
Miło będzie, jeśli podzielisz się z nami linkiem do swego blogu.
Co do szaradzistów to myślę, że mamy tu pełen przekrój wiekowy. Twórcami Szarady.net są właśnie ludzie młodzi. Odczuwany przez Ciebie brak rówieśników wynika pewnie po części z tego, że oni rzadko wypowiadają się w kwestiach istotnych dla ogółu, koncentrując się głównie na zdawkowym kwitowaniu swych sukcesów i niepowodzeń. Na pocieszenie muszę Ci powiedzieć, że powyższa postawa, wcale nie cechuje tylko ludzi młodych, co łatwo dostrzeżesz czytając archiwalne wpisy w Forum.
Może to właśnie Twój przykład spowoduje ożywienie wśród tych, którzy do tej pory się pozytywnie nie "wychylali"?
Ze swej strony życzę Ci powodzenia i deklaruję ewentualne wsparcie, w granicach możliwości.

Wczoraj odczytałam wiadomość, ale geografia (atmosfera) mnie powstrzymała przed odpisaniem, gdyż miałam przeczucie, że zostanę zapytana, a tak też się stało.
Oczywiście, że się podzielę, jak tylko go założę i umieszczę na nim jakiś wpis :) No nie będą to same opinie ale też co można znaleźć, co szarada oferuje itp.
Właśnie takie miałam wrażenie, że osób młodych jest mniej, bo nie czytam skrupulatnie wszystkich komentarzy do krzyżówek ani nie podglądam wszystkich szaradzistów po kolei. Najczęściej przebywam w słowniku, a także robiąc krzyżówki, a w budowie słownika młodzież raczej zbyt aktywnie się nie udziela (moja obserwacja, być może mylna).
Dziękuję za propozycję pomocy, z chęcią przyjmę każde wsparcie, pro publico bono ;)

Pierwsze pytanie... Czy znacie jakąś myśl, sentencje o krzyżówkach, która mogłaby być mottem bloga?

A teraz, jak obiecałam: www.szarada-moim-okiem.blog.onet.pl
Póki co dopiero startuję, więc nie spodziewajcie się od razu nie wiadomo jakich cudów :)

W poprzednią wiadomość wkradł się błąd, jak on mógł...
Prawidłowy adres bloga to http://szarada-moim-okiem.blog.onet.pl/

Nie wiem, czy ta "złota myśl" nadaje się na motto, ale wiele w tych słowach treści.
Cytat za książką Krzysztofa Oleszczyka "Krzyżówka".
.
"Optymista? Człowiek, który wypełnia krzyżówki długopisem."
_____________________Jean Jacques Peroni

Tak myślę nad tym hasłem odnośnie portalu... A jakbym długopis dała w cudzysłów?
W środę dowiem się, na ile mój blog się spodoba profesorowi i klasie :) A jak Wy, drodzy Szaradziści go oceniacie?

Tynko, długopis jest tu kluczem, którego w cudzysłów ujmować nie powinnaś. Jest symbolem pewności siebie rozwiązującego. Pewności graniczącej z bezczelnością.
Po prostu bierzesz dowolny diagram i wypełniasz go zakładając z góry, że zrobisz to bezbłędnie. Nie korzystasz z ołówka i gumki, nie dopuszczasz myśli, że możesz się pomylić. Długopis jest wykładnikiem Twojej wszechpotężnej erudycji.
Spróbuj sama i przekonaj się jak rzeczywistość uczy pokory. Ten cytat jest przewrotny, bo i śmieszy, i straszy.
.
Rozumiem, że długopis nie bardzo pasuje do formuły internetowej krzyżówki, więc proponuję małą zmianę:
"Optymista? Człowiek, który na portalu szarada.net rozwiązuje krzyżówki bez pomocy backspace'a."

Ooo, to już jest coś ;) Zaraz ten cytat umieszczę ;) Właśnie o to mi chodziło, ze długopis nie bardzo pasował. Ale parafraza jest OK. Dziękuję za pomoc :)