Słownik krzyżówkowicza (strona 2/2)

wiadomości: 14 rozmówcy: 7   przejdź do początku wątku »

Biwlodku!
Rzadko mamy z sobą "po drodze", ale przyklaskuję Twojemu postowi. Tylko prawda i cała prawda.
Z podpowiadaczem (-czami) na stronie :
http://zylla.wipos.p.lodz.pl/pk/pk20e.php
nie wygramy. Zawsze znajdzie się ktoś, kto z niezrozumiałych dla mnie względów wpisze zapytanie "Józef, w latach 1918–1922 naczelnik państwa polskiego" i poczeka na odpowiedź kilka minut. Zamiast tego samego zapytania wklepanego w google i po wciśnięciu "enter" miałby odpowiedź po milisekundzie. A podpowiadacze z tych samych, niezrozumiałych dla mnie względów harują tam i odpowiadają. Zamiast napisać - WPISZ W GOOGLE I WCIŚNIJ ENTER! Ich sprawa.
Nie wiem...
I też kilkakrotnie ktoś tam się podszywał pod mój nick. Stronę znam, obserwuję. Widzę więc co i w jaki sposób się tam odbywa, dzieje. No i żal...
I rozumiem też tych, którzy te podpowiadactwo próbują ukrócić, kasując wpisy z gotowcami. Rozumiem, choć jako moderator, nie pochwalam języka, jakiego się tam używa. Ja swoje wady mam - jestem szczery (do bólu) co odbierane jest jako chamstwo i bezczelność, ale nad językiem staram się panować. Na w/w stronie nigdy nie próbowałem prostować oszczerstw rzucanych pod moim adresem, bo przecież nic z tego by nie wyszło, a pewnie byłoby jeszcze gorzej. Bo przecież pomagajmy sobie!!! Podpowiadajmy. Ale tak "na chama"? Tak wprost pytać i wprost podpowiadać?
Sam dawno temu, raczkując na naszej szaradzie, wysłałem niejedno zapytanie do autora zadania z prośbą o pomoc. Pomoc, którą zawsze otrzymałem, ale nigdy wprost, nigdy na tacy...
A rozwiązanie panoramy w 3 minuty to nic dziwnego - uwierzcie. Można. Po prostu się da. Kwestia pamięci, wprawy, dobrego sprzętu. Ja rozwiązuję panoramę w 5 minut ale pamiętajcie o tym, że w tym czasie wybieram słowa do podpowiedzi (które dodatkowo sprawdzam w słownikach), wchodzę w ustawienia zadania, włączam odpowiednie wtyczki itd, itd...
Więc akurat "pan: no to bęc" jest normalnym, aczkolwiek bardzo sprytnym użytkownikiem naszej strony.
Pozdrawiam.

jomitoko,
myślę, że jednak bardziej nam "po drodze" niż nie. Krzyżówki bardziej rozwiązuję niż oceniam. Cieszą mnie zadania wymagające myślenia bez nadmiernego przeszukiwania encyklopedii i słowników. Jeżeli miejscowości, to znane z jakiegoś innego powodu (ktoś sławny się tam urodził, zdarzyło się coś ważnego etc.) a nie tylko ze spisu nazw. Jeśli osoby - to znane nie tylko z tego że są znane...
Bardzo mnie rażą różne fałsze wynikające z powierzchownej wiedzy, bezkrytyczne zaufanie do słowników weryfikowanych społecznie (np. Wikipedia czy szarada.net) a szczególnie błędy językowe - np. sztucznie, bez uzasadnienia, tworzona liczba mnoga (hadesy, papizmy itp.) Wtedy czasem reaguję.
Jeśli chodzi o kwestię krzyżówka czy panorama - nie deprecjonuję ale widzę zasadniczą różnicę: krzyżówki się rozwiązuje a panoramy wypełnia. I tyle. Ja lubię rozwiązywać.

To może i ja dodam parę słów...co do wspomnianej strony-przyznam,że też czasem tam wchodzę,ale tylko jeśli nie mogę czegoś naprawdę znaleźć-jedno pytanko i czasem dostaję odpowiedź,czasem nie,ale to nie o to chodzi,szukam dalej,aż znajdę.Chodzi mi tylko o to,żeby mieć satysfakcję z ROZWIĄZANIA krzyżówki,a nie uzyskania GOTOWCA,tego nie popieram,a co do wyzwisk i atmosfery...no cóż-kultura osobista-bez komentarza.Pozdrawiam ROZWIĄZUJĄCYCH szaradzistów :)

 mago

czemu nie mogę wejść na słownik